Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2018

Nabytki biblioteczne (80)

I na końcówkę miesiąca przyniosłam sobie na uprzyjemnienie chwil po zmroku:  Las. Młoda dziewczyna. Wygląda, jakby spała. Ale nie śpi. Wie, że zaraz umrze. I czuje, co robi z nią jej morderca, tyle że nie jest w stanie nawet mrugnąć. Kiedy nad ranem zostają znalezione zwłoki, na miejscu zjawia się komisarz Agnieszka Polkowska. Nikt nie chce z nią pracować – zbyt wiele wymaga, słynie z ostrego języka i jest bardziej inteligentna od kolegów. Jej zaangażowanie w każdą ze spraw nie bierze się znikąd: ma kilka tajemnic i wolałaby się nimi nie dzielić. Ostatnie, czego jej trzeba, to błyskotliwy psychopata – człowiek, który odczuwa emocje tylko wtedy, gdy poluje. Gdy wybiera dziewczyny, osacza je i zabija: powoli, delektując się ich cierpieniem. Jest precyzyjny i metodyczny, przekonany, że nikt mu nie dorówna. Nie popełnia błędów. Do czasu. Kiedy na jego drodze staje komisarz Polkowska, będzie musiał zmierzyć się równym mu przeciwnikiem, kimś, kto potrafi rozgryźć tok jego rozumowania

Rywalka

  Jeżeli do tej pory narzekaliście na swoją teściową lub przyszłą teściową, to przestaniecie, jak tylko poznacie Pammie. To jest dopiero teściowa przez wielkie T. Emily, bohaterka powieści, ma właśnie tego pecha i wiąże się z Adamem, mężczyzną, który posiada niezwykle mściwą, zaborczą i złośliwą matkę. Kobieta bez skrupułów manipuluje Adamem, a także próbuje tego samego na Emily. Robi wszystko, by jej kochany synek nie ułożył sobie życia. Na wieść o rychłym ślubie Pammie posuwa się do udawania ciężkiej choroby. Adam zdaje się być całkowicie oddany matce.Nie trafiają do niego żadne argumenty. Wmawia narzeczonej, że to z nią jest coś nie tak. Tymczasem jego mateczka triumfuje. " ...-  W kwestii jego matki nie ma żadnego "razem" - poskarżyłam się. - Tylko ja przeciw nim obojgu. Są nie do rozdzielenia. On po prostu jest ślepy na wszystko, co ona robi...." Związek młodych przechodzi poważny kryzys. Emily chce ukrócić kontakty z Pammie do minimum. Nie jest to jedna

Człowiek z brzytwą

  Ostatnio potrzebowałam i na takie też trafiałam, książek lekkich i niewymagających. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że zdążyłam przez ten czas solidnie zatęsknić za porządnym kryminałem. Na szczęście wpadł mi w ręce "Człowiek z brzytwą" i skutecznie mi przypomniał, że dobry kryminał jest idealny na listopadowe wieczory. Przenieśmy się w koniec wieku dziewiętnastego, nawiasem mówiąc mojego ulubionego, do Suchej Woli, małego miasteczka nieopodal Warszawy. Tam ma początek nasza historia. W zakładzie przyrodoleczniczym zostaje zamordowana młoda kuracjuszka, Ludwika Mandlewicz. Morderstwo jest upozorowane na samobójstwo, lecz prowadzący sprawę komisarz od razu rozpoznaje mistyfikację. Podejrzenia policji kierują się początkowo w stronę doktora zdrojowego, który durzył się w denatce. Na pewno zaś doktor ma coś na sumieniu, podobnie jak współpracująca z nim siostra Urszula. Nie mówią całej prawdy, nie pomagają w śledztwie. Niestety niedługo potem ginie kolejna dziewczyna, p

Nabytki biblioteczne (79)

Jesień trwa w najlepsze, a ja jestem zagrzebana po uszy w książkach. Ciągle dokładam nowe. Tym razem chwalę się takimi zdobyczami:   Mogłoby się wydawać, że Christian i Leonora mają wszystko. Udane małżeństwo, piękny dom z widokiem na fiord w Vejle i syna, który właśnie wygrał z ciężką chorobą. Ale na firmowym przyjęciu Leonora nakrywa męża z młodszą kobietą. Uświadamia sobie, że Christian może ją zostawić. Czy to możliwe? Czy odejdzie od kobiet, która poświęciła całe swoje życie i karierę, żeby zająć się chorym synem i rodziną? Leonora podejmuje decyzję: zamierza temu zapobiec za wszelką cenę i wszelkimi możliwymi środkami. Miłość dla dorosłych to trzymający w napięciu thriller wielkiej namiętności i rodzinnej tragedii, która od wszystkich wymaga poświęcenia.   Na spotkaniu autorskim pewien bardzo młody człowiek zapytał mnie, jak można zdobyć kobietę. Bo się zakochał, a ona nie. Wiem, jak można zdobyć żółty czepek albo prawo jazdy, ale kobietę? Z autopsji znam tylko dwa spo

Ciasteczko z wróżbą

Renatę, bohaterkę powieści poznajemy jako młodziutką dziewczynę. Swieżo upieczoną studentkę dziennikarstwa. Renia jest obowiązkowa, praktyczna, ambitna i poukładana. Zupełne przeciwieństwo swojej matki, Romy, która to co roku 21 czerwca, w dniu urodzin swojej córki w prezencie daje jej ciasteczko z wróżbą na dany rok. Ciasteczka są paskudne w smaku, gdyż Roma zupełnie nie potrafi piec, natomiast wróżby są dość osobliwe. W dodatku wbrew przypuszczeniom Renaty sprawdzają się. Prze kilka pierwszych lat sentencje z ciasteczka nie są zbyt pomyślne, więc Renacie nie szczęści się w życiu. Zagraniczny narzeczony umiera w łóżku zaraz po ich miłosnych zmaganiach. Równo w następne urodziny przychodzi na świat córeczka Reni, Karina. I jest to oczywiście radosne wydarzenie, lecz jako młoda, samotna matka wie, że nie będzie jej łatwo. Dlatego korzysta z pomocy Romy. Mieszkając we trzy jest jej łatwiej, ale wciąż jej czegoś w życiu brakuje. Gdy w końcu wróżba w ciasteczku jest pomyślna, Renia osią

Zatoka

 Zatoka to nadmorska miejscowość, gdzie życie tętni głownie latem. I do tej miejscowości trafia Agata, niedoszła panna młoda. Niedoszła, ponieważ uciekła z przed ołtarza.  W Zatoce mieszka Piotr. Jest już emerytem, ale wciąż ma dużo wigoru. Jeździe więc taksówkami. Ma on córkę Amelię. która przyjeżdża do niego na wakacje. Córka ma siedemnaście lat, a  Piotr świata poza nią nie widzi.  Agata po przyjeździe do Zatoki praktycznie pierwsze kroki kieruje do kościoła. Potrzebuje się wypłakać i wyspowiadać. To jak się okazuje była najszczęśliwsza z możliwych decyzji, gdyż ksiądz, z którym rozmawia proponuje jej pracę gospodyni na plebani. Agata potrafi gotować, chociaż obawia się czy podoła, ponieważ na plebani mieszka sporo osób. W między czasie nowa twarz w miasteczku budzi zainteresowanie. Niektórzy podejrzewają ją o kuszenie księży, niektórzy sami chcą ją skusić. Jednak nad morzem  kobieta wreszcie jest sobą, oddycha pełna piersią, znajduje oddanych przyjaciół i ma szansę na pożegnani

Pan idealny

  Czy istnieje mężczyzna idealny? Czy można poznać drugiego człowieka i nie dostrzegać w nim wad? Iza jest pracownicą firmy IT. Jest testerką, cenionym pracownikiem. Prywatnie jest żoną Konrada i właścicielką kota. Jej małżeństwo nie układa się najlepiej. Mąż jej nie docenia, poniża i prawdopodobnie zdradza. W domu kobieta gaśnie, a rozkwita w pracy. Głownie za sprawą nowego dyrektora Olafa, przystojnego Norwega. Praktycznie od początku jego pracy  w Polsce rozpoczyna się ich romans. Olaf jest bardzo zakochany i zaangażowany w tą relację. Iza również czuje coś do niego, ale nie potrafi zdecydować się na odejście od męża. W firmie zaczynają się redukcje etatów, Olaf stara się ratować i firmę i pracowników, ale ponosi klęskę. Pomału traci zapał. Kochankowie oddalają się od siebie. I uwaga! Nic więcej nie napiszę, ponieważ zakończenie książki wgniata w fotel i jest zupełnie, ale nieprzewidywalne.  Można się wszystkiego spodziewać, ale to co zafundowała autorka  jest całkowicie zaskaku

Nabytki biblioteczne (78)

A oto i książeczki na listopadowe wieczorki, będzie się działo: Dwie skłócone siostry. I wakacje, których nigdy nie zapomną… Zabiegana matka dwojga dzieci Alice jest przekonana, że ma całe życie pod kontrolą – w końcu zawsze wozi w bagażniku CZTERY wielorazowe torby na zakupy, na litość boską. Ale po spektakularnej kompromitacji w pracy Alice czuje, że nie daje rady: w końcu ulega perswazjom siostry i pozwala się zabrać na bardzo potrzebne wakacje. Po przyjeździe na miejsce okazuje się jednak, że siostra nie zaplanowała wycieczki do luksusowego spa – zamiast tego Alice ląduje na duńskim odludziu, na tygodniowym obozie przetrwania dla… wikingów. Pogoda jest paskudna, towarzyszki obozu – delikatnie mówiąc – nie przypadają Alice do gustu. Opiekun grupy, napakowany hipster z koczkiem i gęstą brodą, konfiskuje kobietom buty (żeby być wikingiem, trzeba czuć ziemię pod stopami) i telefony (wikingowie nie korzystają z technologii), po czym wykłada główne zasady, jakimi kierują się wiking

Mury

 Kristy pracuje w więzieniu. Nie lubi swojej pracy, ponieważ jej obowiązkiem między innymi jest przyglądanie się śmierci więźniów z najcięższymi wyrokami. Nie ma jednak wielkiego wyboru. Jest jedynym żywicielem rodziny. Opiekuje się chorym ojcem i nastoletnim synem. Nie ma lekko, ale wszystko zmienia się, gdy na jej drodze Lance, trener jej syna Ryana. Lance jest czarujący i bardzo szybko staje się stałym elementem jej życia. W dodatku ojciec i syn są zachwyceni osobą mężczyzny. Kristy decyduje się na ślub. I to, jak się okazuje była najgorsza z możliwych decyzji, jakie mogła podjąć. Lanse po ślubie jest nadal czarujący, ale tylko dla jej bliskich, dla niej samej staje się okrutnym tyranem, który w zaciszu sypialni karze ją za nieodpowiednią minę, słowo czy zachowanie. "...To....mój mąż. Lance. Krzywdzi mnie. Robi to tak...że nikt nie może zobaczyć śladów. Ale jestem cała w siniakach i guzach. Problemem jest nie tylko ból, ale też to, że nigdy nie wiem, kiedy się to powtórzy.