Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2019

Nabytki biblioteczne (101)

Późna jesień; wiatr, zimno, smutno. Nie jest trudno o jesienną chandrę. Całe szczęście, że świetnym sposobem na nią są książki. Dlatego stos mój się znów powiększył;   Opowieść o zwykłych ludziach, którzy po wojnie próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Różne przeżycia i inne spojrzenie na sytuację w Polsce sprawiają, że nawet przy rodzinnych stołach dochodzi do konfliktów i zadrażnień. Bohaterowie znani z "Zemsty i przebaczenia" oraz "Zanim nadejdzie jutro" tym razem zmagają się z szarą egzystencją lat pięćdziesiątych i demonami przeszłości, które nie pozwalają o sobie zapomnieć. Szymek Wielopolski, Mateusz Rosiński, a także Nela Domosławska, Nadia Niechowska i Kuba Staśko to tylko niektóre postaci, znane z poprzednich sag, które spotkacie na kartach tej powieści. Patrycja zostaje zaskoczona propozycją pracy u profesora Zygmunta Tofla jako… dama do towarzystwa. Łamane przez opiekunka i asystentka. Ma się zajmować starszym panem, ale też

Teraz zaśniesz

  Czas na kolejny thriller. Znów szczęście mi sprzyjało i wybrałam książkę, od której trudno było mi się oderwać. Akcja powieści toczy się głownie na szkockiej wyspie Rum. Wokół szaleje sztorm i wyspa jest odcięta od reszty świata Brzmi znajomo, prawda? W literaturze  znajdziemy mnóstwo przykładów na podobne osadzenie fabuły.  Mimo że wątek ten jest dość oklepany to wszelakie podobieństwo do znanych mi już wcześniej książek, zupełnie nie rzutuje na jakość tej pozycji. W hotelu, jedynym na wyspie przebywa siedmiu gości. Oprócz nich jest tylko właściciel i nowa pracownica recepcji Anna. Kobieta trafia na wyspę po wypadku samochodowym, w którym jako jedyna wyszła praktycznie bez szwanku. Bez szwanku na zdrowiu fizycznym, natomiast stan jej psychiki pozostawia wiele do życzenia. Dręczą ją wyrzuty sumienia, ma olbrzymie poczucie winy, cierpi na bezsenność. Stale ma wrażenie, że ktoś ją śledzi, obserwuje. Anna podejrzewa ojca jednej z ofiar wypadku. Jednak ucieczka na wyspę niczego nie z

Zatrutka

   "...miliony myśli - zatrutki fermentujące w jej głowie..." Piotr jest szczęśliwym mężem Ani i świeżym tatusiem małej Basi. A może jednak nie? Jego szczęście pryska w momencie, gdy Anka nagle znika. Policja sugeruje, że to samobójstwo, ponieważ istnieją przesłanki, co do tego, że kobieta cierpiała na depresję poporodową. Piotr w to nie wierzy.Wie, że jego żona tego by nie zrobiła. Lecz  czy wie o niej wystarczająco wiele? Okazuje się, że Anka miała swoje tajemnice i to nie byle jakie. Nic bowiem nie wiedział o siostrze i siostrzenicy oraz o jej wielkiej pasji, teatrze i grupie w której była frontmanką "Perseidy". Nie zważając na nic, stara się sam odnaleźć prawdę o żonie. "- ...Mam wrażenie, że policja działa akurat bardzo opieszale - odparł. - Ale staram się cisnąć na własną rękę. Udało mi się już ustalić parę faktów. Wracam właśnie z hospicjum, w którym Ania była wolontariuszką. Nie chcę robić fałszywych nadziei, ale natrafiłem tam na coś, co pozw

Nabytki biblioteczne (100)

Krótkie dni, długie noce. Czasu coraz mniej, a stos coraz większy. Tym razem chyba (przynajmniej do końca miesiąca) w bibliotece będę tylko oddawać książki, nie pożyczając nic. Nie wiem czy mi się to uda, bo książeczki nęcą swym wyglądem i  zapachem. No zobaczymy, jak to będzie. Tymczasem zaś skusiłam się na:   Siedmioro obcych. Siedem sekretów. Jedno zabójcze kłamstwo. Anna marzy o tym, by zasnąć. Ale wyniszczająca bezsenność, lęki i prześladujące ją wspomnienia tamtej straszliwej nocy sprawiają, że to niemożliwe. Gdyby tylko nie czuła się tak winna... Aby uciec od dręczącej ją przeszłości, Anna przyjmuje posadę w hotelu na odległej szkockiej wyspie Rum. Kiedy jednak dołącza do niej siedmioro gości, to, co zdawało się ratunkiem przed światem, zamienia się w śmiertelnie przerażający koszmar. Każdy z gości, którzy zatrzymali się w hotelu Bay View, skrywa jakąś tajemnicę. Nikt nie mówi prawdy o tym, kim jest i dlaczego znalazł się w tym miejscu. Wśród siedmiorga nieznajomych

Zjazd absolwentów

   "...Nie wiem, kto powiedział, że ludzie dostają od losu tyle, ile są w stanie znieść, ale to nieprawda. Najczęściej los to perwersyjny skurwysyn, który niszczy najsłabszych, podczas gdy dranie żyją długo i szczęśliwie..." Guillaume Musso to jak dla mnie najbardziej wybitny i najbardziej nieprzewidywalny francuski pisarz. Nikt jak on nie potrafi w książce namieszać. I z tej mieszanki o dziwo praktycznie za każdym razem wychodzi cudo literackie. Praktycznie za każdym razem, ponieważ jedna czy dwie powieści autora całkowicie mi nie odpowiadały. Niemniej teraz kolejny raz otrzymałam Musso, jakiego lubię najbardziej. Thomas jest pisarzem. Od zawsze stronił od ludzi. Był chłopcem innym niż wszyscy. Jedni go za to lubili, inni nie. W czasach liceum, mieszkał w internacie, gdzie trzymał sztamę właściwie tylko z jednym z kolegów Maximem. tylko on znał wszystkie sekrety i słabości Thomasa. Jedną ze słabości była piękna Vinka, w której kochali się wszyscy. Niemniej ona bez skrupu

Powrót do źródeł

 Wiecie, że mam słabość do sag rodzinnych, prawda? Tym razem mój wybór padł na powieść Małgorzaty Kasprzyk, wcześniej nieznanej mi pisarki. Jak to w sagach bywa, mamy tu tło historyczne, miłość, dworek na malowniczym Podlasiu. Czego więcej potrzeba do szczęścia miłośnikowi tego typu książek? Na początku poznajemy dwóch braci Baranowskich; Franciszka i Antoniego. Obaj bracia nie garną się do ożenku, mimo zapisu w testamencie ojca, że majątek trafi w ich ręce dopiero jak  założą swoje rodziny. Franciszka jednak znienacka dopada strzała Amora i w trybie ekspresowym pragnie stanąć na ślubnym kobiercu z wybranką serca, Teresą. Jednak nim do tego dojdzie, pech spowoduje, że Franciszek zginie w pojedynku. Ponieważ Teresa jest w ciąży, Antoni, jak przystało na honorowego człowieka żeni się z niedoszłą bratową. Gdy na świat przychodzi mała Helenka jest dla niej niczym ojciec. Czy pierwotna niechęć Antoniego do małżeństwa spowoduje, że do końca życia będzie już nieszczęśliwy? Wiele jednak

Nabytki biblioteczne (99)

Jak grzyby po deszczu w bibliotece pojawiają się cudne okazy książkowe. Więc niczym wytrawny zbieracz(książek) przygarnęłam znów kilka sztuk:     Julia Zan, młoda dziennikarka, prowadzi w lokalnym radiu program o zabytkowych przedmiotach. Zainteresowana tajemniczymi losami cennego pucharu Messenhamera zgłębia historię wrocławskiego skarbu z Bremy. Trop wiedzie do ekscentrycznego jubilera, dzięki któremu dowiaduje się o istnieniu tajemniczej broszy. Julia po śladach broszki kroczy przez siedemnastowieczny Presslaw, mija stosy i szubienice, patrzy na wybuch wojny trzydziestoletniej i miasto ogarnięte morową zarazą. Tajemniczy przedmiot skrywa prawdę o ludzkich namiętnościach. Miłość, zazdrość i nienawiść zostały na zawsze utrwalone w szlachetnym kruszcu. Czy to za sprawą czarów wszystko zaczęło się od Magdaleny, pięknej dziewczyny w czerwonej sukni zakochanej w miejscowym kacie? A może od Heinricha, młodego złotnika, którego kamienna głowa – jak głosi legenda – do dzisiaj tkwi w ścia

Mazurscy w podróży. Porwanie Prozerpiny

 Po serii książek dla dorosłych przyszedł czas na recenzję dla młodszych czytelników. Jeżeli macie własne dzieci lub potrzebujecie kupić książkę na prezent dla dzieci znajomych, to "Mazurscy w podróży" będą doskonałym wyborem. Dzieci są wymagającym odbiorcą. Książka przeznaczona dla nich musi więc spełniać określone kryteria, aby dostąpiła zaszczytu przeczytania.  Opowieść o rodzinie Mazurskich bawi i uczy jednocześnie. Jest napisana  w sposób przejrzysty, dowcipny i przemyca wiele ciekawostek o świecie, a konkretniej o krajach europejskich. "Porwanie Prozerpiny" to drugi tom przygód tej zabawnej rodzinki. Jednak obie książki można czytać niezależnie. Narratorem jest tu jedenastoletni Jędrek, którego oczami oglądamy zabytki Europy, razem z nim przemierzamy kraj za krajem. Poznajemy między innymi Berlin, Paryż, Normandię, Bretanię. Komentarze Jędrka , często bardzo  dowcipne, zapadają czytelnikowi w pamięć.  Dodatkowo możemy dowiedzieć się całkiem sporo o ważnyc

Żmijowisko

 O Wojciechu Chmielarzu ostatnio zrobiło się głośno. Wstyd było nie znać żadnej powieści autora, dlatego też zainteresowałam się nim bliżej. I całe szczęście, bo wiem już, że nie bez powodu o nim słychać. "Żmijowisko" to dopiero początek mojej przygody z twórczością pisarza.  Jak widać po okładce na podstawie książki powstaje serial pod tym samym tytułem i aż zacieram łapki, aby go zobaczyć i porównać z powieścią. W Żmijowisku, małej wiosce Krzysztof i Joanna prowadzą gospodarstwo agroturystyczne. Wychowują trójkę dzieci., gdzie najstarszy syn, Damian odegra w nadchodzących zdarzeniach znaczną rolę. Grupa znajomych ze studiów przyjeżdża do agroturystyki  na urlop. Spędzają czas na plotkach, piciu, i nocnych imprezach. Niby jest sympatycznie i miło, ale coś wisi w powietrzu. Kamila i Arek to małżeństwo, wychowujące dwójkę dzieci. Nie łączy ich wielka miłość, bardziej przywiązanie i właśnie potomstwo. Cieniem na związek kładzie się relacja Kamili z Robertem. Kiedyś tych dwo

Nabytki biblioteczne ( 98)

Jak ja kocham jesień! A jeszcze bardziej moją bibliotekę serwującą jesienne (i nie tylko) książeczki. Stos rośnie, ale co tam. Przecież nie mogłam przejść obojętnie obok:   Żałuję, że przeczytałam tę wiadomość... To okrutne, ale żywię się cierpieniem innych ludzi. Cudze nieszczęście dodaje mi otuchy i uzmysławia, że świat nie zmówił się przeciwko mnie. Nie tylko ja mam pod górkę. Czy możesz wierzyć ludziom, których poznajesz w Internecie? Martyna prowadzi profil społecznościowy, na którym internauci anonimowo zdradzają swoje tajemnice. Pogrążona w depresji kobieta zaczytuje się w problemach obcych ludzi, których cierpienie dodaje jej otuchy. Wydaje jej się nawet, że zna swoich czytelników lepiej niż oni sami. Pewnego dnia dostaje jednak wiadomość, którą powinna była zignorować. Opróżniona butelka wina sprawia, że dziewczyna traci czujność i odpisuje. W jednej chwili Martyna przestaje być tylko powiernicą sekretów anonimowych internautów. Od teraz staje się częścią czyjegoś życi

Czerń kruka

"Czerń kruka" otwiera cykl szetlandzki autorstwa Ann Cleeves. Do tej pory nie była mi znana pisarka, jednak zachęcona opisem jej książek i przyciągającymi uwagę okładkami, zapragnęłam poznać twórczość owej pani. Akcja dzieje się na szetlandzkich wyspach, gdzie wszyscy się znają i wszystko o sobie wiedzą. Niby jest spokojnie, nic wielkiego się nie dzieje. Ogólnie nuda, można rzec. Wydawałoby się, że w takim miejscu trudno o tajemnice, ukrycie czegokolwiek. A jednak... Przed laty  w nieznanych okolicznościach ginie dziewczynka, Catriona.  Podejrzenia padły na miejscowego niepełnosprawnego mężczyznę Magnusa. Jednak brak twardych dowodów nie pozwolił policji na jego aresztowanie. Wówczas Magnus mieszkał z matką, po jej śmierci został sam. Za towarzystwo miała tylko kruka ze złamanym skrzydłem. Gdy po latach ginie kolejna dziewczyna całe społeczeństwo zwraca się przeciwko Magnusowi. Dawna sprawa odżywa i staje się dla wszystkich jasne, że morderca znów uderzył. W winę starego

Zobaczyć gdzie indziej

  Danuta Noszczyńska należy do grona moich ulubionych autorek. Oczywiście jedne książki podobały mi się bardziej, drugie mniej, ale zawsze w pewien sposób zachwycały. Nie mogłam opuścić okazji sprawdzenia, co tym razem przygotowała dla czytelnika pisarka. Wiktoria, bohaterka powieści jest samotną matką czternastoletniego Sebastiana. Ojciec chłopaka zniknął z jej życia w połowie ciąży.  Wiktoria nie zdobyła dyplomu magistra. Pracuje w przedszkolu jako pomoc. Początkowo jest ceniona, jej zdolności budzą zachwyt. Do czasu nastania nowej dyrektorki. Pod nową władzą okazuje się, że nie wszyscy są przyjaźnie nastawieni, z ludzi wychodzą najgorsze cechy, a to wszystko po to, by przypodobać się nowej pani dyrektor, która delikatnie mówiąc jest prawdziwą jędzą. Mobbing w pracy, sposób bycia toksycznej matki, która dyryguje jej życiem i nieoczekiwany powrót  ojca Sebastiana powodują, że Wiktoria jest kłębkiem nerwów. Pomocą i radą służy jej dawna nauczycielka plastyki, z którą przypadkiem odno

Dojrzałość wzruszeń

 "...Oto do czego doprowadzają rodzinne tajemnice. Zyje sobie człowiek spokojnie, niczego nieświadomy, aż tu nagle trafiają go skutki cholernych kłamstw i ze wzmożoną siłą odczuwa mizerność losu..." Marcin jest młodym mężczyzną, początkującym psychologiem. Wychowany przez babcię całe życie wierzy, że jego rodzice zginęli w wypadku. Prawda jest zgoła inna, ale o tym Marcin dowie się dopiero po śmierci babci. W podróży służbowej w województwo dolnośląskie przypadkowo spotyka dziewczynę, która go od pierwszej chwili zachwyca. Miranda jest córką miejscowego biznesmena i właśnie rzuciła studia medyczne, czym naraziła się ojcu. Młodych od pierwszej chwili połączyło wielkie uczucie, dlatego też Marcin postanawia przeprowadzić się do Złychwidoków i wspólnie z Mirandą otworzyć włoską restaurację. Niestety młodym szczęście nie sprzyja. Ojciec po usłyszeniu o planach córki nie chce jej znać, natomiast babcia Marcina po jego wyprowadzce dostaje zawału i umiera. Młodzi ludzie zdani

Nabytki biblioteczne (97)

Październik przynosi ze sobą nowe zdobycze książkowe i to w dodatku same polskie:   Mała wieś, wielkie dramaty, emocje, intrygi, miłość i zdrada… Pierwszy tom czterotomowej opowieści o mieszkańcach Gradowa, ich radościach i smutkach, niespełnionych marzeniach i zawiedzionych nadziejach, rodzących się lub gasnących uczuciach, o na pozór spokojnym, zwyczajnym życiu, które w rzeczywistości wcale nie jest takie, jakie się wydaje. Gradów to niewielka wieś kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy. Jest tu nowe liceum, szkoła, biblioteka, kościół i plebania, w której od wielu lat sprawuje niepodzielne rządy wszystkowiedząca kościelna, stara pani Blanż. Pewnego dnia przybywa tam nowy proboszcz, wysłany za karę ze stołecznej parafii na prowincję. Czy młody ksiądz Adam zdobędzie sympatię apodyktycznej staruszki? Tymczasem wójt postanawia zlikwidować wiejską bibliotekę. Bo nie dość, że miejsce w urzędzie gminy zajmuje, to jeszcze trzeba opłacać personel i na dodatek fundusze z budżetu na zakup

Kasztanowy ludzik - premierowo

    "Kasztanowy ludziku, wejdź do środka, kasztanowy ludziku wejdź do środka. Czy masz jakieś kasztany...?"  Jesień kojarzy się z kolorowymi liśćmi, grzybami w lesie, słotą i wcześniejszymi wieczorami. A jak wieczór to kocyk, herbatka i dobra książka. Wieczorami można robić wiele rzeczy, zwłaszcza jesienią, gdzie wszędzie pełno kasztanów. Można przecież z nich zrobić ludziki. Zapewniam Was, że po przeczytaniu tej powieści spojrzycie na kasztanowe postacie całkiem z innej strony. Tytułowy ludzik to psychopatyczny morderca, który na miejscu zbrodni obok ofiary zostawia swój znak rozpoznawczy, właśnie kasztanowego ludzika. Duńska policja robi, co może, ale psychopatyczny umysł zabójcy wyprzedza ich zawsze o kilka kroków. Sprawą zajmuje się dwójka detektywów. Naia Thulin i Mark Hess. Mimo swojego doświadczenia w policji jedynie udaje im się ustalić, że ofiarami są kobiety, które według mordercy zaniedbują swoje obowiązki rodzica, które niewłaściwie wychowują swoje dzieci. S

Miasteczko Anterrey.Znamię

   "... - Zło dotarło do Anterrey -wyszeptał resztkami sił...." Anterrey to senne, spokojne miasteczko. Ludzie tu czują się bezpiecznie.  Nigdy nic niepokojącego się nie dzieje, co tu z resztą dużo mówić, raczej jest nudno. Rzecz jasna do czasu, bo oto pewnego dnia bezdomni odkrywają w pustostanie ugotowane zwłoki nastolatka, chwilę później ginie miejscowy, poważany i lubiany ksiądz i atrakcyjna młoda kobieta, Tatiana. "... - Nie wiem, co dzieje się w tym mieście. Trzy trupy w tak krótkim czasie, to dla mnie zdecydowanie za dużo. Przez dziesięć lat mojej kariery tutaj nie miałem tyle roboty i stresu..." Sprawą zajmuje się detektyw Murray, który osobiście znał Tatianę. Nawet wiązał z nią pewne nadzieje. Kobieta jednak zaginęła zupełnie nagle i co więcej wszystko wskazuje, że miała wiele wspólnego z zamordowanymi  osobami. Kawałek za miastem mieszka pisarz Anthony O'Donnell. Niedawno uległ poważnemu wypadkowi, w wyniku czego doznał amnezji. Opiekuje nim się

Kiedyś po ciebie wrócę

 Tytuł powieści sugeruje, że to będzie rzecz o miłości. No i muszę powiedzieć, ze nie do końca tak jest. Oczywiście miłość jest w książce, jak najbardziej, jednak nie tylko ona i nie gra tu pierwszych skrzypiec. Roksana, to studentka, która wraca do rodzinnego domu, by odnaleźć swoją zaginioną przed rokiem siostrę, Anię. Policji nie udało się tego dokonać, dziewczyna została uznana za  zaginioną. Roksana wciąż nie może się z tym pogodzić. Nie tylko ona, były chłopak Ani i rodzice stale zdają się żyć przeszłością. Roksana odnawia stare kontakty, wypytuje, rozwiesza ogłoszenia, spotyka się również ze starszym panem, który jako ostatni widział Anię przed zaginięciem. Ciągle nic nie wiadomo, a w głowie Roksany wciąż brzmi ostatnio słuchana przez siostrę piosenka "Kiedyś po ciebie wrócę". Dziewczyna nie traci nadziei, dodatkowo dostaje tajemnicze maile i odbiera głuche telefony. Wizyta na policji nic nie daje. Znowu. Bartek, przyjaciel z dzieciństwa wspiera Roksi w działaniac

Nabytki bioblioteczne (96)

Jest ostatnio tak zimno, że nie chce się mi nigdzie wychylać z ciepłego domku, no chyba że po gorące świeżynki do biblioteki:   Niepewna siebie, zdominowana przez wszystkich dookoła bohaterka, rozwydrzony synalek, toksyczna matka, ojciec pantoflarz, brat egoista, który zawsze miał "z górki", wredna szefowa - jednym słowem mnóstwo powodów do nieustającej złości na nieciekawą rzeczywistość i nieciekawych ludzi. Ale czy zawsze jest tak, jak się nam wydaje, a otaczający nas ludzie są tacy, jakimi ich postrzegamy? Powieść o tym, że czasem po prostu trzeba "zobaczyć gdzie indziej" czyli spojrzeć na wydarzenia i osoby pojawiające się w naszym życiu z innej perspektywy, a wówczas wszystko może zyskać zupełnie nieznany dotąd wymiar, a bezładnie rozsypane okruchy przeszłości nagle zaczną doskonale do siebie pasować i życie stanie się o wiele szczęśliwsze. A także o tym, że dążenie do zemsty za doznane krzywdy najdotkliwiej uderza w nas samych, przesłaniając z czasem to co n

Kastor

   "...Piekło jest puste. Diabły są na ziemi..." Chcecie bajki? Macie bajkę. "Kastor" to opowieść o bogatym, przystojnym Konstantym Lombardzkim, który kieruje się twardymi zasadami w życiu. Wzbudza szacunek, ale też lęk. Po dramatycznym dzieciństwie jego osobę spowija mrok. Po godzinach  walczy na ringu i staje się bezwzględnym, niezwyciężonym Kastorem. Oczywiście do czasu, gdy na jego drodze staje prawdziwy Kopciuszek. Anita jest sprzątaczką w firmie  Kostka i hostessą w klubie, w którym rozgrywają się walki. Nieśmiała, lecz niezwykle piękna dziewczyna od razu wpada mu w oko. Jak wkrótce się okazuje i ona ma za sobą traumatyczne przeżycia. Kostek chce za wszelką cenę pomóc dziewczynie. Sam nie rozumie tego, co zaczyna czuć. Nigdy wcześniej bowiem nie pozwalał sobie na żadne uczucia. Miał być twardzielem. I nim był. "....Nigdy wcześniej nie liczyłem się ze słowami wypowiadanymi do innych ludzi. Nie obchodziły mnie czyjeś uczucia, nie zważałem na to, że by

Hotel Varsovie. Królewski szpieg - przedpremierowo

  Już bardzo niedługo, bo 18 września na rynku literackim pojawi się niecierpliwie wyczekiwany trzeci i ostatni tom powieści Sylwii Zientek. Autorka  wprowadza nas w świat intryg, nie tylko na dworze królewskim, lecz także w tytułowym hotelu. Akcja powieści przeplata się przez kilka wieków, począwszy od siedemnastego, po czasy współczesne. Na łamach powieści przybliża nam kilka znanych postaci, takich jak;  króla Stanisława Poniatowskiego, Jana Sobieskiego czy Polę Negri. Oprócz nich poznajemy też bardziej szczegółowo kilkoro spadkobierców Franciszka Żmijewskiego, pierwszego właściciela hotelu. Leżąca na łożu śmierci  Karolina Ritterbank postanawia wyznać prawdę o swoim życiu.  Prawda ta jest niezwykle bolesna dla jej córki Aleksandry. Matka bowiem okazała się kobietą bez skrupułów, chciwą, intrygantką, która nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć swoje cele. Na domiar złego Aleksandra dowiaduje się, że jest nieślubną córką samego króla. Jej matka, pierwotnie żona Serafina Żmijewsk

Coraz większy mrok

 Thrillerom psychologicznym nigdy nie mówię; nie. Tym razem mój wybór padł na "Coraz większy mrok". I już na wstępie Wam powiem, że wybór ten był jak najbardziej słuszny. Lowen jest mało poczytną pisarką, gdy więc dostaje propozycję współpracy z bardzo znaną i lubianą autorką thrillerów, to tak jakby dostała gwiazdkę z nieba. Szybko się jednak okazuje, że ta gwiazdka ma swoją ciemną stronę. Verity uległa poważnemu wypadkowi, na skutek czego, nie mówi i nie porusza się. Jej troskliwy mąż, Jeremy dba o nią wychowując pięcioletniego synka. W opiece pomaga mu pielęgniarka, lecz on wydaje się prawdziwie oddany małżonce. Kiedy Lowen przyjeżdża da ich domu, by zapoznać się z zapiskami Verity dotyczącymi trzech kolejnych tomów powieści od początku czuje czający się w domu mrok. Mrok ten rozjaśnia postać Jeremiego, który bardzo jej się podoba i to z wzajemnością. Kobieta nie chce ulec uczuciu, wiedząc, że mężczyzna jest przecież żonaty. Stara się więc jak najwięcej przebywać w gab

Galopem po szczęście - recenzja przedpremierowa

   "... Nie da się wymazać przeszłości, nawet zapomnieć o niej nie można. Zawsze się będzie za mną wlec..." Gdy czytałam poprzednią książkę autorek, " Ogród Zuzanny", byłam zadowolona. Lubię takie obyczajówki. Po "Galopem po szczęście" sięgnęłam nie tylko dzięki wspomnieniu tamtej lektury. Zafascynowało mnie miejsce gdzie toczy się akcja czyli malownicze Podlasie i konie, które niejako są również bohaterami tej powieści. Barbara po maturze ucieka od rodziców do Warszawy, tam studiuje, zatrudnia się w korporacji, zakłada rodzinę. Do rodzinnego Jędrzejowa przyjeżdża rzadko.  Jej piętnastoletnia córka, Karolina praktycznie nie zna dziadków ani ciotki. W stolicy żyje się im dostatnio i dobrze. Niestety do czasu. Baśka rozwodzi się z mężem i wraca w rodzinne strony.  Boi się tego jak rodziną przyjmie ją po tym jak w ogóle się nimi nie interesowała. Nie wie jak sobie poradzi sama, z dorastającą i obrażoną na nią córką.  "... Jędrzejów  był miasteczki

Nabytki biblioteczne (95)

Wiem, wiem, jeszcze nie uporałam się z ostatnimi skarbami rodem z biblioteki, a już przynoszę kolejny stos, ale przyznam; JESTEM UZALEZNIONA. I to raczej nieuleczalnie.    Seria Bezlitosna siła opowiada o mężczyznach uprawiających walki MMA – każdy z nich ma za sobą mroczną historię, która go prześladuje. A także o kobietach, które doświadczyły przemocy, a pomoc znajdują w fundacji FemiHelp, wspierającej ofiary agresji ze strony mężczyzn. Jedyną, wspólną nadzieją na to, by się wyswobodzić z sideł przeszłości, jest miłość silniejsza od wyroków losu. Kastor, tom pierwszy, opowiada o Konstantym „Kastorze” Lombardzkim, który odnosi zwycięstwa zarówno w życiu zawodowym, jak i na ringu. Jest twardy i pozbawiony empatii. Pod tą maską kryje się jednak dramat z dawnych lat. Szczelina w twardym pancerzu pojawia się wtedy, gdy poznaje Anitę Sokół, skromną, lękliwą dziewczynę, która zatrudnia się do sprzątania jego biura. Okazuje się, że to nie jest jej jedyne zajęcie – pracuje także w klubie,