Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2021

Jej słowa, jego czyny

    Zacznę od tego, że miałam bardzo duże oczekiwania, co do tej powieści. Może nawet trochę wygórowane. Wyobrażałam sobie,  mocny kryminał, gdzie pisarka pisze ociekające krwią książki, a morderca z nich korzysta jak z przepisu na zbrodnię doskonałą.  Liczyłam na śledztwo, pościg za mordercą, trudną do rozwiązania zagadkę. I tu przyszło mi się zderzyć z innymi faktami. Przede wszystkim nie ma śledztwa, jest oczywiście pisarka Zuzanna i morderca na usługach mafii, Robert. Ona istotnie pisze kryminały, a on morduje wykonując rozkazy. Gdy się spotykają, nie liczy się to, co robią. Zakochują się w sobie bez pamięci.  Nie mamy tu więc do czynienia z kryminałem czy thrillerem, tylko raczej z powieścią, romansem mafijnym. Książkę czyta się nieźle, nie jest ona zbyt obszerna, więc nie ma tu zawiłych i często niepotrzebnych opisów. Kilka wątków opisanych było naprawdę intrygująco, z narastającym napięciem. Jednak ostatnio powieści mafijnych namnożyło się na rynku tak wiele, że ja osobiście mam

Odrobina magii

  "Odrobina magii" to książka należąca do gatunku tych świątecznych, co już sugeruje nam okładka. Wiem, zbliża się lato, do świąt daleko. Niemniej ta powieść zdecydowanie nadaje się na każdą porę roku, bez względu na święta lub ich brak. Od książki bije takie ciepło i optymizm, że nie sposób zwracać uwagę na takie drobiazgi jak aura na zewnątrz. Autorka potrafi zaszczepić czytelnikowi nie tylko odrobinę, ale całe mnóstwo magii.  W powieści możemy poznać  Kosmę, początkującego pisarza ze złamanym sercem, Zosię, porzuconą tuż przed weselem brata dziewczynę, Klarę, kosmetyczkę i "przymusową" właścicielkę kota oraz panią Jadzię- kobietę wielu pasji i jej nieszczęśliwego syna Marka. I jest tu też zgryźliwy dziadunio. Nie brakuje też bohaterów zwierzęcych. Wszyscy bohaterowie poznają się w niecodziennych mniej lub bardziej okolicznościach. Ich losy splatają się nierozerwalnie. Nie sposób też ich nie polubić. Każdy i każda z nich ma to "coś." I mimo że bardzo ła

Więzy przeznaczenia

    Lubicie "Wikingów"? Jeśli tak to teraz możecie się przenieść  do Skandynawii  i poznać kilku z nich.  "Więzy przeznaczenia" to opowieść o Judycie i Einarze. Ona jest Polką z XXI wieku, on Wikingiem z wieku VIII. Jak doszło do ich spotkania?  Co ich łączy? Otóż w tajemniczych okolicznościach  Judyta przenosi się w czasie.  W obcym sobie świecie nad wyraz świetnie sobie radzi.  Rozkochuje nawet w sobie jednego z miejscowych mężczyzn i bierze z nim ślub.  Równie tajemniczo jak przeniosła się w jedną stronę, powraca do swoich czasów i swojego dawnego życia. Tylko nic już nie jest takie samo.  Rodzina traktuje ją trochę jak osobę która postradała zmysły, a trochę jak dziecko potrzebujące stałej opieki i troski. Przyjaciółka zachowuje się cokolwiek dziwnie, a spotkany mężczyzna, z którym udaje się jej nawiązać bliższą więź okazuje się oszustem.  W dodatku okazuje się , że wujostwo, którzy sprawowali nad nią pieczę przez część dzieciństwa i młodość ukryli przed nią pra