Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2019

Nabytki biblioteczne (86)

Nastąpiło ożywienie( już chyba takie końcowo-zimowe) w mojej bibliotece i znów nie mogłam się oprzeć pokusie:   Opowieść o miłości, która ocala. Trzydziestodwuletnia Agnieszka żyje w błogim przekonaniu, że świat stoi przed nią otworem. Mieszkając z rodzicami, na których wsparcie i zrozumienie zawsze może liczyć, nie musi się troszczyć o codzienne potrzeby powszedniego życia. Jej świat wali się w gruzy, gdy rodzice giną w wypadku samochodowym. Agnieszka jest przekonana, że śmierć rodziców ma związek z przestępstwem, którego ona i jej matka były mimowolnymi świadkami. Czuje, że jej własne życie oraz życie jej pięcioletniego brata też jest zagrożone. Jedynym wyjściem wydaje się wyjazd z rodzinnego miasta. Czy zdoła uciec przed zagrażającymi jej bandytami i własnym obezwładniającym lękiem? Joanna jest szczęśliwą mężatką. Nie przeszkadzają jej nawet staroświeckie poglądy jej męża dotyczące tego, jak powinna wyglądać i zachowywać się jego żona. Musi mieć długie włosy, zapinać guziki bluzk

Dom przy Foster Hill

  Uwielbiam rodzinne tajemnice, im mroczniejsze tym lepiej. Bez wahania sięgnęłam więc po "Dom przy Foster Hill". Dom ten skrywa sekrety i to bardzo mroczne. Do domu przybywa Kaine, młoda wdowa. Jej mąż zginął w wypadku, jednak kobieta nie wierzy w przypadkowość tego zdarzenia. Twierdzi, że ktoś zabił jej męża. Nikt jej jednak nie wierzy. Policja umorzyła śledztwo, a sprawę zamieciono pod dywan. Niestety echa zdarzenia nie milkną. Kaine ma stalkera. Ktoś ją śledzi, prześladuje. Kobieta nie czuje się bezpieczna. Wyjeżdża więc do Winconsin, gdzie kupuje zniszczony dom z przeszłością. W miasteczku mieszkała kiedyś jej prababka, która próbowała rozwiązać sekret związany z zabójstwem, które miało miejsce przy Foster Hill. Będąc na miejscu, Kaine pragnie dowiedzieć się prawdy o historii morderstwa, tym samym niejako kontynuuje misję Ivy, swej prababci. W nowym miejscu czekają ją jednak zarówno nowe jak i stare kłopoty.  Czy uda się je rozwiązać w miarę bezboleśnie? Z książki od

Tam gdzie jesteś

  Praktycznie już od pierwszej strony byłam zaskoczona faktem, że autorem książki jest mężczyzna. Powieść bowiem jest emocjonalna, poruszająca czułe struny, ośmielę się stwierdzić, że potrafi każdego twardziela zmiękczyć swoim przekazem. Anna jest czterdziestoletnią matką dorosłego syna Filipa, prawie rozwódką i niedoszłą panią psycholog. Na co dzień mieszka w Gdańsku. Do pobliskiego, malowniczego Jantaru, gdzie stoi odziedziczony po ojcu domek, przyjeżdża jesienią, by porobić zdjęcia i wystawić posiadłość na sprzedaż. Dawno nie odwiedzała tego miejsca, chociaż kiedyś naprawdę je uwielbiała. Okazuje się, że długo nieobecność w domku właścicieli zachęciła pewnego intruza do przekoczowania w nim. Przerażona kobieta widząc obcego mężczyznę, reaguje nerwowo, jest przerażona obecnością nieproszonego gościa. Ten bez słowa zabiera swoje rzeczy i opuszcza domek. Gdy emocje nieco opadają, kierowana impulsem odnajduje bezdomnego na pobliskim przystanku i proponuje mu obiad. W restauracji

Nabytki biblioteczne (85)

Dawno już nie odwiedzałam mojego ulubionego miejsca, skąd przynoszę same cudeńka.  Ale już dziś chwalę się najnowszymi zdobyczami:   Aspirant Konstanty Nakański prowadzi sprawę zabójstwa. Śledztwo przebiega opornie, gdyż policjant nie może znaleźć żadnego powodu, dla którego ktoś miałby pozbawić życia pewnego młodego mężczyznę. Jedyny ślad stanowi znaleziona na miejscu zbrodni chusteczka z ozdobnym haftowanym monogramem. Po śmierci rodziców Eliza Rogowska odnosi wrażenie, że całkiem straciła kontrolę nad swoim życiem. Okazuje się, że matka i ojciec ukrywali przed nią wiele tajemnic, także związanych z przeszłością dziewczyny. Eliza postanawia odkryć te tajemnice, w czym wydatnie przeszkadza jej fakt, że człowiek, z którym zamierzała związać swoją przyszłość, po śmierci jej rodziców uznaje, że nie musi już odgrywać roli czułego, opiekuńczego mężczyzny. Pewny, że ma Elizę w swojej władzy, ukazuje prawdziwe oblicze. Przypadek sprawia, że drogi Kostka i Elizy się krzyżują, a wówczas ok