Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2021

Niebezpieczny trójkąt

  Wśród książek, ostatnio modnych erotyków szukam takiego, który będzie nietypowy, oryginalny. Takiego, który mnie zachwyci lub w jakiś sposób będzie niezapomniany. "Niebezpieczny trójkąt" jak wiele na to wskazywało taki właśnie miał być.  Ale czy był? Zaraz Wam to zdradzę. Nicola to młoda dziewczyna. Na co dzień pracuje w księgarni. Ma bogatego, przystojnego narzeczonego Seweryna i niebawem ma się szykować do ślubu. Przed paroma laty będąc na imprezie zrobiła coś szalonego. Ze świeżo poznanym mężczyzną na zapleczu klubu uprawiała namiętny seks. Nic o nim nie wiedziała, oprócz tego że w tym sporcie był niesamowicie dobry. Miała to być jednorazowa przygoda. Tym bardziej, ze nie wymienili się ani numerami telefonu, ani nawet imionami. Później zaś Nicola poznała Seweryna i wiodła  w miarę zwyczajne i uporządkowane życie. Do czasu, aż poznała brata swego narzeczonego Alana.  W momencie wszystkie wspomnienia z burzliwej nocy wróciły. I nie tylko wspomnienia. Alan okazał się tym s

Mocna więź

Najstraszniejsza dla matki jest  utrata dziecka. Jest to ból najgorszy z możliwych, nieporównywalny z niczym.  Dziecko, które nosi się przez dziewięć miesięcy pod sercem, potem patrzy jak się rozwija, jak zdobywa kolejne cele i nagle ... koniec, pustka. Michalina straciła dziecko, już dorosłe, ale cierpienie przez to wcale nie jest mniejsze.  Ania , jej kochana córeczka zaginęła. Według jej męża wyszła z domu po awanturze, jednak nikt nie potwierdza jego zeznań. On zaś jako policjant zdaje się wiedzieć, co powinien robić, jak szukać, co doradzić rodzinie. Szkopuł w tym, że on nie zrobił nic. Jakby był pewien, że poszukiwania nie mają sensu, bo Ania się nie odnajdzie. Mijają dni, tygodnie, miesiące.  "...Rok. Rzeczywiście niedługo będzie pierwsza rocznica zaginięcia Ani. Trzysta sześćdziesiąt pięć dni przepełnionych bólem, niepewnością i ogromnym strachem..." Nikt nic nie wie, nikt nic nie widział. Policja działa niemrawo. W końcu staje się jasne, że zaginionej nie ma już wśr

Kształt dźwięku

".. Widziałam w nim dźwięk. - Sama nie wiem, czemu zaczęłam właśnie od tego. - Był wszędzie. W jego oczach, dłoniach, sposobie w jaki mówił, i w tym jak się poruszał...Słyszałam go i czułam..." Magnetyczna okładka, intrygujący opis, lekko osnuty tajemnicą tytuł - to wszystko sprawiło, że usiadłam z powieścią Pauli Er na mej czytelniczej kanapie. I tak, jak główną bohaterkę dźwięki pianina,  mnie uwiodła ta historia. Maria to prawie czterdziestoletnia kobieta, razem z mężem prowadzi antykwariat i od lat bezskutecznie stara się o dziecko. Jej życie jest spokojne i bezpieczne. A nawet zachowawcze. Próby poczęcia dziecka jednak powodują irytację i frustracje. Między małżonkami rodzi się napięcie.  Maria często, by odreagować wychodzi na długie spacery. I właśnie podczas jednego z nich słyszy muzykę, która jak magnes przyciąga i wabi. Idąc za dźwiękiem kobieta odkrywa skąd płynie muzyka i coraz częściej wymyka się z domu by posłuchać koncertu. Wyobraża sobie, że na pianina gra st

Miasteczko głodnych dusz

"... Głodne dusze włóczą się po życiu bez celu. Czasem wydaje im się, że nie mogą otworzyć tych albo innych drzwi, boją się zmian, a miliony krwinek niechętnie wykonują zlecone przez ich odrętwiały mózg polecenia... Głodne dusze, nieudolne, niezdolne do zmiany, w ciszy krzyczą i tylko liście na wietrze są żywsze od nich..."    Już sam tytuł tajemniczy, mroczny zachęcił mnie do lektury. Uwielbiam kryminały, w których akcja jest klimatyczna i toczy się w niewielkich społecznościach, gdzie wszyscy o sobie wszystko wiedzą, ale każdy ma też swoje tajemnice, których mocno strzeże. Wyobraźcie sobie miasteczko w Norwegii. Zwyczajne i nudne, ale tylko z pozoru. Przed laty w tajemniczych okolicznościach zostaje zamordowana pewna Polka, sprawcy nigdy nie ujęto.  Podobna zbrodnia dokonuje się po latach. Tym razem zamordowana zostaje  młoda dziewczyna, Anna. Denatka był dobrym dzieckiem, świetną uczennicą.Kto mógłby ją zabić i dlaczego? Śledztwem zajmuje się Bjorn Andersen. Prywatnie

Roztopy

"Roztopy" to moje drugie spotkanie z autorem i jego bohaterką Niną Warwiłow.   Tym razem Nina mimo że jest na urlopie macierzyńskim wikła się w sprawę zaginięcia Joanny Pascho, swojej dobrej znajomej. Zostawia więc swoją malutką córeczkę pod opieką było chłopaka i zarówno ojca małej i wyrusza tropem Joanny na południe Polski. Trafia do wioski Bukowce, gdzie Joanna kupiła stary dom i zaczęła go remontować.  Na miejscu okazuje się, że właściwie nikt nic nie wie, policja nie chce współpracować, a komendant ewidentnie coś ukrywa.  Każdy dawno już by się zniechęcił, ale Nina. Mimo ponagleń ze strony obecnego partnera, nakłaniana do powrotu prośbą i groźbą, jak  taran brnie w swoje śledztwo. Szybko odkrywa co gryzie komendanta, odkrywa tajemnicę z przed lat, niemniej Joanny wciąż nie znajduje. W międzyczasie zostają natomiast odkryte zwłoki, które być może mają związek ze zniknięciem kobiety. Nieustraszona i niezmordowana Nina nie cofnie się przed niczym, by doprowadzić sprawę do k

Nabytki biblioteczne (124)

     Poruszająca historia rodziny, w czasach, gdy każdy dzień był niewiadomą. Rodzina Niemojskich próbuje odnaleźć się w trudnej rzeczywistości 1919 roku. Osiemnastoletnia Wiktoria, po ciężkiej chorobie, wkrótce opuści swoją ukochaną Warszawę i wyjedzie na wieś. Starszy z braci – Fryderyk – po wojnie pozostaje żołnierzem i wiąże swoją przyszłość ze służbą. Młodszy – Gustaw – myśli tylko o dobrej zabawie i hulaszczym trybie życia. Głowa rodu wraca do zdrowia po walce podczas wojny. Matka – Hortensja – udziela się natomiast charytatywnie i dba o domowe ciepło. Jak potoczy się rodzinna historia? Z jakimi wydarzeniami będą zmuszeni zmierzyć się bohaterowie? Jak losy Polski wpłyną na życie Rodu Niemojskich? W trudnych czasach… rodzina jest siłą!    Zmarli zawsze zabierają tajemnice do grobu. Tym razem zrobili wyjątek. Gdyby to był idealny związek, Anna jeszcze długo nie wyszłaby z żałoby po wypadku męża i pasierbicy.

Randki z Tindera

  Wejdźcie do świata Tindera. Czy łatwo tam znaleźć miłość, partnera, czy w ogóle to się sprawdza?  Bohaterki książki  opowiadają sobie nawzajem własne doświadczenia, randki bardziej i mniej udane ( ze zdecydowaną przewagą tych drugich) Zwykle zawiedzione, rozczarowane i zranione pragną odpłacić pięknym za nadobne. A ich zemsta nie będzie słodka, o nie. Będzie wyrafinowana i okrutna.  "...Aplikacja Tinder to miejsce umawiania się na szybki seks, chociaż i on nie zawsze się udaje, ale o tym później, bo też miałam szczęście poznać kilka osób, które rzeczywiście są teraz w związku, choć niechlubne wspomnienie poznaliśmy się na Tinderze zostało..." Z założenia książka ta miała być trochę zabawna, trochę prawdziwa. Z przykrością muszę stwierdzić, ze mnie specjalnie nie rozbawiła, a jeżeli faktycznie, jak twierdzi autorka historie opowiadane przez bohaterki są prawdziwe, to raczej jestem przerażona. Nie chodzi o to, że dziewczyny mszczą się  za nieodpowiednie i niejednokrotnie cham

Zawód: Policjantka

  Dosyć rzadko sięgam po reportaże, literaturę faktu. Tematyka tej książki jednak bardzo mnie zaciekawiła. Autorka przeprowadziła rozmowy z wieloma policjantkami, z kobietami w różnym wielu, z różnym stażem pracy. Mimo, że są różne łączy je jedno, wykonują lub wykonywały bardzo trudy, ciężki zawód. Z ich opowieści wynika, że bycie kobietą w tym męskim świecie bynajmniej nie niesie ze sobą żadnych ulg, taryf ulgowych. Wręcz przeciwnie,  kobiety w policji dostają mocno w kość. Większość kolegów po fachu uważa, że płeć piękna nie nadaje się do tej pracy, często więc złośliwie kobiety są kierowane na trudne interwencje        Nikogo też nie interesuje, że policjantki są też na przykład matkami, oczekuje się od nich, że będą całe oddane służbie. A gdy któraś ośmieli się być dobra w tym co robi, niejednokrotnie zostaje posądzona o awans zdobyty przez łóżko. Ciśnie się więc pytanie; dlaczego kobiety do tej policji się pchają? Czy to co muszą znosić jest  warte tego, że dostaną wcześniejszą e

Trzecia siostra

    Twórczość Louise Jensen nie jest mi obca, co więcej jestem nią zafascynowana. Do tego stopnia, że biorę wszystko, co napisała w ciemno, nawet nie czytając opisu  fabuły. Tym razem dzięki pisarce poznajemy trzy siostry; Carly, Leah i Marie. W dzieciństwie dziewczynki były ze sobą bardzo zżyte, chociaż gdy najstarsza Carly stała się nastolatką, młodsze siostry nieco działały jej na nerwy.  Teraz są wszystkie trzy dorosłe i ich życie, wzajemne relacje bardzo się zmieniły. Każda z nich  zmaga się z własnymi demonami związanymi ściśle z traumą przeżytą w dzieciństwie.  Carly nie ufa nikomu. Marie jest uzależniona od alkoholu i narkotyków. Leah ma problemy psychiczne. Niegdyś wspierające się, teraz zachowujące pozory starają się przeżyć kolejną, okrągłą rocznicę tego fatalnego zdarzenia. Dal żadnej z nich nie jest to łatwe, każda coś ukrywa i każda się obwinia. Czy będą potrafiły pokonać swoje słabości i nauczą się  żyć jak inni ? Bez patrzenia wstecz, bez przytłaczającego brzemienia? Ja