Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2018

Ogród Zuzanny - recenzja premierowa

<div style="display:inline;">< img height="1" width="1" style="border-style:none;" alt="" src="//googleads.g.doubleclick.net/pagead/viewthroughconversion/968121998/?guid=ON&script=0"/>< /di <div style="display:inline;">< img height="1" width="1" style="border-style:none;" alt="" src="//googleads.g.doubleclick.net/pagead/viewthroughconversion/968121998/?guid=ON&a    "Ogród Zuzanny" to dzieło duetu; Justyny Bednarek i Jagny Kaczanowskiej. Stanowi pierwszą część cyklu. Stara Leśna to miejscowość niedaleko Warszawy. W tej miejscowości jest domek zwany Kurzą Stopką. W domku tym mieszkają trzy panie Czaplicz; dziewięćdziesiątletnia Cecylia, jej córka, Krystyna oraz wnuczka Zuzanna z synem Wojtkiem. Każda z mieszkanek

Samotność we dwoje

  Adam i Marianna to małżeństwo z ośmioletnim stażem. Ona, pełna energii bizneswomen, pnie się jak burza po szczeblach kariery. Ciągle w rozjazdach, w delegacjach, ciągle brak jej czasu. On natomiast to jej przeciwieństwo - stabilna praca, awanse nie interesują go wcale. Najchętniej przesiedziałby w domu całe życie. Jest mu dobrze, oprócz tego, że Brak mu na co dzień ukochanej żony. Gdy Majka wygrywa los, w którym nagrodą jest wyjazd do Chorwacji, Adam wcale się nie cieszy. Najchętniej wcale by nie wyjeżdżał. A jeśli już wyjazd to po to by powylegiwać się w słońcu i nic więcej. Z jego żoną jednak to niewykonalne. Ona przecież nie usiedzi na miejscu. Do wyjazdu zostaje kilka miesięcy. W międzyczasie Majka awansuje po raz kolejny. Jeszcze mniej ma czasu dla męża. On natomiast znudzony czekaniem w pustym domu wykorzystuje sytuację i zaczyna spotyka się z siostrą kolegi z pracy, Beatą. Jest oczarowany nową znajomością. Beata ma to czego brakuje jego żonie. Jest całkiem inna. Brnąc

Prezent

 Po brawurowym, debiucie Louise Jensen zatytułowanym "Siostra", nie mogłam się doczekać kolejnej jej książki. I właśnie jestem po jej lekturze. Słyszałam, że "Prezent" jest lepszy od poprzedniczki, ale śmiem się z tym nie zgodzić. Jest to bez wątpienia dobry thriller,ale to "Siostra" rozłożyła mnie na łopatki. Jenna jest młodą kobietą, która mając chore serce umiera. Praktycznie w ostatniej chwili dostaje nowe serce. Przeszczep dobrze się przyjął. Jenna może po mału wracać do swojego dawnego życia. Ale bojąc się śmierci zrywa ze swoim chłopakiem Samem. Zaczyna mieć dziwne sny. Czuje nagły impuls, by zmienić fryzurę, Nagle lubi truskawki, których wcześniej nie znosiła. Kobieta za wszelką cenę chce poznać tożsamość swojego dawcy. Wszyscy, łącznie z jej terapeutką jej to odradzają, jednak Jenna jest zdeterminowana i spełnia swą potrzebę. Odwiedza rodziców Callie, ofiary wypadku drogowego. Okazuje się, że Callie lubiła truskawki i miała taką samą fryzurę j

Fashion Victim -recenzja przedpremierowa

 Zawód modelki jest zawodem ekskluzywnym, kojarzonym z prestiżem , docenieniem, sławą. Życie w blasku fleszy wydaje się być zarówno interesujące jak i godne pozazdroszczenia. Jednak "Fashion Victim" pokazuje, że obok piękna i splendoru jest również i okrucieństwo, brutalność i bezwzględność. Główna bohaterka powieści, Sophie, nie jest co prawda modelką, a dziennikarką niemniej pracuje nad materiałem dotyczącym świata mody. Stara się nakłonić młodziutką Natalię, która stawia pierwsze kroki w zawodzie, do udzielenia wywiadu na temat gwałtu, którego doświadczyła. Dziewczyna jest niechętna do współpracy, ale  kilkakrotnie spotyka się z Sophie. Dziennikarka wie, że kogoś z branży, Natalia panicznie się boi. Gdy już jest bliska poznania prawdy, modelka zostaje brutalnie zamordowana.  Policja prowadzi śledztwo, a Sophie  próbuje na własną rękę połączyć fakty, sama wystawiając się na niebezpieczeństwo. Wkrótce w podobny sposób zostaje zabita kolejna modelka. Sophie bez reszty poś

Cuda i cudeńka

   Jestem świeżo po cudownej jak sam tytuł wskazuje lekturze. To pierwszy tom serii "Mansardy pod Aniołami" Już wiem, że tom kolejny pojawi się niedługo, z czego niebywale się cieszę. Helena, w skrócie Lena, jest młodą nauczycielką, obecnie bez pracy. To urodzona optymistka i marzycielka. Trochę przypominająca z zachowania Anię Shirley. Już sam ten fakt wystarczył bym ją polubiła. Lena przyjeżdża do swej babci, Mieczysławy, gdy ta dostaje udaru i wymaga nieustannej pomocy. Kobieta nigdy nie miała łatwego charakteru, nie lubiła nigdy matki Leny, ledwie tolerowała swego syna. Wnuczki w ogóle zaś nie znała. Lena pełna nadziei , że zdoła stopić lodowate serce staruszki stara się jak może. Wypełnia swoje obowiązki z zaangażowaniem. W nagrodę dostając tylko pofukiwanie i gniewne mruczenie. Babcia bowiem nie zamierza w swej zaciętości rozmawiać z dziewczyną. Samotna Lena znajduję pociechę w pielęgnacji roślin w opuszczonym mieszkaniu sąsiada - pisarza. Mieszkanie to jest przes

Nowa Olga Rudnicka

Już niebawem, już za parę tygodni. A dokładnie 13 lutego ukaże się najnowsza powieść mojej ulubionej pisarki Olgi Rudnickiej. Wszyscy jej wielbiciele na pewno ucieszą się z tej nowiny. Ja już zacieram łapki i nie mogę się doczekać. Tymczasem możemy popodziwiać okładkę:  I to nie prawda, że to "Zbyt piękne" aby było możliwe. To fakt potwierdzony przez wydawnictwo. A o czym będzie powieść? Jak zwykle będą nietypowe okoliczności i zabawne sytuacje: Zuzanna kupuje dom po okazyjnej cenie. Wie, że wymaga on sporych nakładów, ale na marzeniach się nie oszczędza. Nowy dom, nowa praca, nowe życie. Wreszcie będzie mogła mieć kota, psa i różanecznik w ogrodzie. Tymoteusz kupuje stare mieszkania, remontuje je i sprzedaje po wyższej cenie. Jakież jest jego zdziwienie, gdy na progu niedawno nabytego domu pojawia się nieznajoma młoda kobieta i twierdzi, że to jej własność. Oboje padli ofiarą oszusta, który sprzedał nieruchomość dwóm osobom, a następnie zniknął wraz z pieniędzmi. Tymot

Niczemu winne

  Zbierałam się do przeczytania tej książki i zabierałam. Wciąż odkładałam na później zastanawiając się, co mną kierowało przy wyborze tytułu. Okazuje się, że kierowała mną intuicja mola książkowego, który potrafi wyczuć dobrą powieść na kilometr. Lektura mimo obaw, że będzie mdła, powtarzalna i bardzo smutna, okazała się interesującym pomysłem na fabułę, rzeką najróżniejszych emocji oraz fantastycznym pochłaniaczem czasu. Początkowo myślałam, że głównie będę musiała przebrnąć przez żmudne wynurzenia bohaterki. Jednakże bardzo, ale to bardzo się myliłam. Laura Wilk jest szczęśliwą żoną, wciąż uwielbianą przez męża. Wiedzie życie wygodne i dostanie. Jednak brakuje jej jednego elementu układanki aby poczuć prawdziwą satysfakcję i spełnienie. Bardzo chciała być matką. Jednakże swoje maleństwo straciła tuż po urodzeniu i od tamtej pory nie udało się jej zajść ponownie w ciążę. Jedynym pocieszeniem i zbawieniem dla trawiącego ją smutku, jest siostrzeniec Kacper. Ten sześciolatek jest ocz