Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2016

Idealna

     Tytuł, okładka, opis na obwolucie - wszystko to sprawiło, że zaintrygowana postanowiłam bliżej zapoznać się z "Idealną". Któż to jest ta tytułowa idealna? Bohaterka?  Para bohaterów? A może pytanie powinno brzmieć, co jest idealne? Uczucie? Życie? A może po prostu cała książka? Na łamach powieści spotykamy czwórkę bohaterów; Anitę i Adama, młode małżeństwo starające się o dziecko, Eryka-artystę oraz tajemniczą kobietę, Martę, która z nieznanych powodów postanowiła uwieść Adama. Z całej czwórki od samego początku zapałałam sympatią jedynie do Adama. Jego żona żyła jedynie chęcią spłodzenia potomka. Podporządkowała temu całe swoje życie, małżeństwa. Zafiksowana, bliska depresji nie jest w stanie myśleć i zachowywać się jak dawniej. Praktycznie nie wychodzi z domu, nie licząc wizyt u ginekologa i apteki. Męża traktuje tylko jako dawcę spermy, sypiając z nim tylko w dni płodne. Jedyną jej odskocznią jest rozrywka w postaci podglądania obcych ludzi za pomocą kamery interne

Nabytki biblioteczne (35)

   Kilka samotnych kobiet w domu na odludziu. Bawią się nie najgorzej, choć wkrótce śnieżyca odcina je od świata. I nagle jedna z nich zostaje zamordowana. W sytuacji ostatecznej w bohaterkach budzą się głęboko skrywane urazy. Sześć podejrzanych, mnóstwo butelek wina, a policja ciągle daleko. Tej nocy są zdane tylko na siebie, więc same będą musiały poprowadzić śledztwo. Gdyby nie to, że bohaterki zamiast herbaty piją wino, dużo wina..., a rzecz się dzieje we współczesnej Polsce, tę historię mogłaby napisać sama Agatha Christie.       "Zabójca z sąsiedztwa" opowiada historię sześciorga mieszkańców londyńskiej kamienicy połączonych wspólnym sekretem – tragicznymi wydarzeniami, które rozegrały się w ich domu pewnej nocy. Jednemu z nich będzie zależało na utrzymaniu tajemnicy bardziej niż pozostałym...      Dalszy ciąg opowieści o obdarzonej niezwykłym darem kobiecie. Nastoletnia Alicja zostaje wysłana do Wiednia, aby w tamtejszej klinice leczyć rozpocząć le

Wiadomość z ostatniej chwili

Właśnie dowiedziałam się, że już niebawem - początkiem lutego ukaże się najnowsze "dziecko" mojej i jak mniemam, nie tylko mojej, jednej z ulubionych autorek, Agaty Kołakowskiej;   Jak czuje się człowiek, który otrzymuje na skrzynkę mejlową powieść w odcinkach, która z rozdziału na rozdział coraz bardziej przypomina jego życie? Maciej Tarski, redaktor w uznanym wydawnictwie, przychodzi do pracy i jak co dzień odbiera pocztę. Otwiera wiadomość, która na pierwszy rzut oka nie różni się niczym od dziesiątek innych. Jednak w załączniku, zamiast książki, znajduje wyłącznie pojedynczy rozdział, wysłany przez anonimowego autora o pseudonimie XYZ. Opowieść wciąga go od pierwszego zdania. I wydaje się niepokojąco znajoma. Kalina Milewska, popularna autorka thrillerów, cierpi na kryzys twórczy. Jej ostatnia powieść zebrała niepochlebne recenzje, o czym redaktor Tarski nie pozwala jej zapomnieć. Wydzwania do niej nieustannie, aby dowiedzieć się, jak postępują prace nad

Nabytki biblioteczne (34)

Czas przedstawić kolejne wspaniałości: Genialna prawniczka wyciąga morderców z więzienia, a potem opisuje ich zbrodnie w bestsellerach. Seryjny morderca… z fanklubem wielbicielek. Oboje podejmują grę. Przewrotną i przerażającą… Maggie Rose wygrywa najtrudniejsze apelacje i pisze bestsellery o zbrodniach morderców, których broniła. Więcej nikt nic o niej nie wie. Nie udziela wywiadów, nie pozuje do zdjęć. Mieszka samotnie, nie ma rodziny ani przyjaciół. Hamish Wolfe – młody, przystojny lekarz-celebryta. Ma setki wielbicielek. Codziennie dostaje od nich listy. Nawet w więzieniu, gdzie odsiaduje dożywocie za zamordowanie trzech kobiet. Fanki wierzą, że jest niewinny. Niezbite dowody temu przeczą. Hamish od miesięcy zasypuje Maggie prośbami, żeby go broniła. Zawsze odmawiała. Teraz się zgadza. Dlaczego? Jest jeden powód: Stokrotka...    W Cieszynie młodzi chłopcy znajdują na brzegu rzeki martwą kobietę. Komisarz Benita Herrera otrzymuje polecenie zajęcia się śledztwem. Ju

Rzeka zimna

  Za oknem jesienna aura, już z lekkimi elementami zimowymi. A ja właśnie jestem po lekturze, mrożącej krew w żyłach książki, o zimnym tytule; "Rzeka zimna". Jest to thriller, ale nie z gatunku tych bardzo mocnych, co oczywiście nie oznacza, że książka jest słaba. Co to, to nie. Tamara jest młodą mieszkanką Paryża. Pochodzi z Polski, gdzie wychowywała ją samotnie matka, sławna pisarka. Mówiąc delikatnie ich relacje dalekie są od bliskości. Tamara miała samotne, smutne dzieciństwo, bez zainteresowania i zaangażowania najbliższej jej osoby. Jako dorosła kobieta nadal ma żal do matki i nie do końca potrafi sama stworzyć rodzinę. Ma męża, który bardzo chce mieć z nią dziecko,ona zaś nie jest tego pewna. Coraz częściej  w ich małżeństwie pojawiają się zgrzyty. Gdy kobieta dostaje telefon z Polski o zaginięciu matki, korzysta z okazji i wyjeżdża z Francji. Czas rozłąki z mężem ma być czasem na przemyślenia, złapania oddechu. Na miejscu razem z przyjaciółką matki, Weroniką próbu

Widmo grzechu

  Nel to licealistka, grzeczna, posłuszna córka, wzorowa uczennica. W szkole pełni rolę przewodniczącej oraz  z wielką pasją gra w szkolnym teatrze. Ma trzech braci, oddaną przyjaciółkę Olgę i przyjaciela Marcela, który jednak liczy na coś więcej niż przyjaźń. Jej życie jest proste i poukładane. Rzecz jasna do czasu. Razem z początkiem roku szkolnego nadchodzi czas zmian, gruntownych i nieodwracalnych. W szkole pojawia się nowy chłopak. Zarozumiały, bufonowaty i bardzo, ale to bardzo przystojny. Różni ich praktycznie wszystko.Już od pierwszego dnia i pierwszej rozmowy Nel i Kraszewski (tak każe na siebie mówić) popadają w konflikt. Jednak prawdą jest, że kto się czubi, ten się lubi. Oboje szybko odkrywają, że między nimi iskrzy aż miło. Cóż, zdaje się - historia jakich wiele. Nic nowego. Oklepany temat. Tak, tak, też zwątpiłam. Nie poddając się brnęłam dalej i całe szczęście. Opowieść nabrała bowiem rumieńców. Im bardziej Nel zakochuje się w chłopaku tym bardziej jej rodzina jej t

Nabytki biblioteczne (33)

 Dziś skromniutko, bo tylko dwie pozycje. No , ale bardzo mnie kusiły, aż w końcu skusiły: Trzecia z serii czterech książek o utalentowanej profilerce Saszy Załuskiej. Kolejne portrety psychologiczne zbrodniarzy krok po kroku prowadzą ją do odkrycia mrocznej tajemnicy z własnej przeszłości. Hipnotyzująca Łódź, tajemnicze miasto, które nikomu, kto choć raz się w nim znalazł, nie da już o sobie zapomnieć. I Sasza Załuska, która będzie musiała stawić czoła szalonemu podpalaczowi.   Anita prawie nie wychodzi z domu. Podgląda ludzi przez kamery miejskiego monitoringu. To jej okno na świat, które pozwala kontrolować wszystko i wszystkich. I zapomnieć o sypiącym się małżeństwie oraz dziecku, które bardzo chciałaby mieć. Pewnego dnia znajduje w szafie sukienkę, której nie kupiła. Później szminkę, która jej nie pasuje. Potem wydarza się coś jeszcze… Ktoś wie o niej wszystko. I powoli realizuje swój plan.

Bestia

  Jeśli lubicie mocne książki to koniecznie weźcie w rękę "Bestię". Bez wątpienia jest to mocna rzecz. Powieść z gatunku tych,co trzymają w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Robert Donovan to policjant na emeryturze. Jest samotny i poraniony przez życie,a właściwie przez niejakiego Łezkę - szczecińskiego gangstera. Doprowadzając do uwięzienia trzęsącego całym miastem mafiosa, Donovan zapłacił najwyższą cenę. Stracił córkę i żonę. Będąc na emeryturze, za namową serdecznego przyjaciela i siostry powraca w rodzinne strony, do uroczego Szczecinka. Jak się szybko okazuje miasteczko przestaje być urocze. A to za sprawą nieznanego sprawcy, który w bestialski sposób obchodzi się z pięknymi blondynkami. tutejsza policja robi, co może by schwytać psychopatę lecz zadanie nie jest proste. Giną kolejne niewinne osoby, bestia wciąż bezkarnie sieje popłoch w całym mieście. Czy wobec tej sytuacji byłemu policjantowi dane będzie zaznać spokoju na  zasłużonym odpoczynku?  I czy sp

Ściana sekretów

  Zanim sięgnęłam po tą książkę naczytałam się wielu recenzji. I wszystkie były nad wyraz pozytywne. W połączeniu z tym, że i tak miałam na nią wielka ochotę, spodziewałam się wiele. Nie mogę powiedzieć, że się rozczarowałam,ale tak do końca powieść ta mnie nie zachwyciła. Zacznę od tego, że tytułowa ściana sekretów to tablica w szkole dla dziewcząt. Na tejże tablicy uczennice mogą anonimowo wieszać różne informacje. Z jedną, szczególnej treści informacją ściągniętą z tablicy do detektywa Stephena Morana przychodzi Holly.  Mimo że Moran nie prowadzi tej sprawy czuje, że musi się tym zająć. Razem z koleżanką z wydziału zabójstw, Antoinette Conway rozpoczynają na nowo śledztwo. Rok temu bowiem na terenie szkoły znaleziono ciało ucznia, Chrisa. Chłopak uczęsczał do sąsiedniej szkoły, dla chłopców. Policja ma tylko jeden dzień na wykrycie sprawcy, a raczej sprawczyni. Grono podejrzanych zawęża się do ośmiu uczennic. Przeprowadzone z dziewczętami rozmowy więcej gmatwają niż wyjaśniają

Marianna

  "Marianna" to historia o miłości, poświęceniu, niezłomności i niesamowitym harcie ducha. Jest to zlepek różnych gatunków; trochę obyczajówki, trochę romansu, a to wszystko okraszone rysem historycznym. Coś jest takiego nieuchwytnego w powieściach traktujących o dziewiętnastowiecznych czasach, że rozpala moją ciekawość, a już dobry styl autora sprawia, że mój zachwyt sięga praktycznie zenitu. Tak było i tym razem. Magdalena Wala przeniosła mnie do XIX- wiecznej Polski do posiadłości arystokracji. Bohaterka powieści jest osóbka niezwykłą. Ma zaledwie dziewiętnaście lat, lecz jest niezwykle dojrzała.  Wbrew woli rodziców, a głównie ojca w męskim przebraniu zaciąga się do wojska i walczy w powstaniu. Jej dzielności i nieustraszonej postawy jej ojciec zupełnie nie docenia, a wręcz potępia. Uważa, że Marianna przyniosła wstyd rodzinie. Zmusza ją więc do małżeństwa z nieznanym dziewczynie hrabią Sierawskim. Wmawia wszystkim, że to dla jej dobra, jednakże prawda jest taka, że o

Byle do lutego...

Wreszcie, nareszcie, w końcu. Wiadomość z ostatniej chwili ; w lutym ukaże się polska wersja drugiej części o Feyrze"Dwór mgieł i furii". Bardzo czekam na ten tytuł i liczę, że będzie chociaż tak samo dobry jak "Dwór cierni i róż", jeśli nie lepszy. Ktoś jeszcze czeka na ten tytuł?

Nabytki biblioteczne (32)

Kolejne zdobycze,ach, kuszące, kuszące:    Szesnastoletnia Tess zostaje znaleziona bliska śmierci na teksańskich polach. Miała być kolejnym Polnym Kwiatem, jedną z czterech ofiar seryjnego mordercy, nazwanych tak przez prasę ze względu na żółte kwiecie, jakie sprawca pozostawiał na miejscu zbrodni. To dzięki Tess przestępca został ujęty i skazany. Jednak po latach w okolicy znów pojawiają się żółte kwiaty... Czy na pewno skazana została właściwa osoba? Polne Kwiaty to szokujący, wciągający i oryginalny thriller psychologiczny.      Dwudziestoośmioletnia Maggie Sparkes przyjeżdża do Nowego Jorku, by spakować rzeczy przyjaciółki, która popełniła samobójstwo. Policja zgromadziła mocne dowody. Twierdzą, że Celine połknęła całe opakowanie środków psychotropowych, popiła je wódką i już się nie obudziła. W szkatułce ukrytej w mieszkaniu przyjaciółki Maggie odkrywa jednak coś, co stawia wiele niewygodnych pytań. Musi dowiedzieć się czegoś o tajemniczym mężczyźnie, którego Cel

Coś dla wielbicieli V.C. Andrews!!!!

Nowa saga autorki już w nowym roku! Taką niespodziankę szykuje dla nas Wydawnictwo Prószynski  i S-ka. A to zapowiedź pierwszego tomu:   Willow” to pierwszy tom nowej sagi V.C. Andrews. Willow de Beers jest dzieckiem adoptowanym, żyjącym w bolesnym rozdarciu pomiędzy ukochanym tatą a egoistyczną, bezwzględną matką, od której dowiaduje się, że jest córką pacjentki swojego ojca, wziętego psychiatry. Kiedy po śmierci rodziców Willow znajduje pamiętnik ojca, poznaje dalszy ciąg rodzinnego sekretu, który burzy podstawy jej świata. Aby poskładać go na nowo, rzuca studia i jedzie do Palm Beach tropem rodzonej matki. Tam, pod pozorem badań nad bogatą elitą, próbuje do niej dotrzeć i dowiedzieć się prawdy. Bajeczny blichtr Florydy jest w stanie olśnić każdego. Kiedy na horyzoncie pojawia się młody prawnik Thatcher Eaton, Willow wdaje się w gorący romans w cudownej scenerii. Ale mroczne tajemnice nie pozwalają o sobie zapomnieć, a złudny blask szczęścia nie jest w stanie ich przyćm

Ach, damą być...

"...Paryż moje miasto, pełne uroku i możliwości rozciągających się w zasięgu wzroku. To był mój czas... Moja belle epoque..."  Paryż. Kto nie marzy o tym, by go zobaczyć choć raz? Jawi się on jako miasto przepełnione pięknem, romantyzmem,elegancją. Ale czy tak jest w istocie? Maude Pichon ucieka przed niechcianym małżeństwem właśnie do  stolicy Francji. Z braku innych możliwości zatrudnia się w pralni, a potem w agencji pana Durandeau. Agencja zatrudnia pospolite, nieładne kobiety, aby stanowiły tło, kontrast dla panien z wyższych sfer. W taki sposób niczym nie wyróżniająca się Maude, zostaje zatrudniona przez hrabinę Dubern jako towarzyszka jej córki Isabelle. Hrabina marzy o bogatym, ustosunkowanym mężu dla swej jedynaczki. Maude ma jej w tym pomóc. Okazuje się jednak, że obie dziewczyny zaprzyjaźniają się szczerze. Hrabinie nie do końca taka sytuacja pasuje. Isabelle nie myśli o małżeństwie i szczerze mówiąc jej dama dla kontrastu świetnie ją rozumie i nie ma zamiaru

Nabytki biblioteczne (31)

Jakoś nie mogę oprzeć się wrażeniu, że stos książek z biblioteki nigdy nie maleje. A przecież każdą wolną chwilę spędzam na czytaniu. Nieprawda. On maleje, ale ja sukcesywnie go uzupełniam. Tym razem o takie pozycje: Alice prowadzi nudne życie w Berlinie. Wszystko zmienia się, gdy spontanicznie postanawia wyjechać do Wenecji. W dzień prowadzi dom rodziny Scarpów, a nocami zwiedza fascynujące ją miasto. Podczas swoich wędrówek spotyka tajemniczego niewidomego mężczyznę, Tobiasza. Dzięki niemu jest zapraszana na wystawne bale i smakuje życia bogaczy. Wkrótce poznaje prawdziwą tożsamość nowego znajomego. Nie może jednak przewidzieć, że jej życie znajdzie się przez tę znajomość w niebezpieczeństwie.      Ewa to nastolatka, która musiała szybko dorosnąć. Zbyt szybko. Matka, walcząca z depresją po śmierci małego synka, znika z jej życia. Ojciec odsuwa się od niej dla dobra nowego związku. Ewa walczy z samotnością i poczuciem odrzucenia, oddając się bez reszty swojej największe

Uczuciowa układanka

Po raz kolejny wpadł mi w ręce debiut literacki i to w dodatku debiut polskiej pisarki. Wiem, że wielu czytelników unika polskich autorów, a także debiutom nie daje szansy. Należę może do mniejszości czytelniczej, ale zupełnie tego nie żałuję. Dzięki temu docieram niekiedy do prawdziwych perełek. "Układanka z uczuć" to historia małżeństwa Agnieszki i Pawła. Ona to młodziutka dziewczyna ze wsi. On to bogaty człowiek interesu. Jak to możliwe, że dwa odległe od siebie zwłaszcza materialnie światy się spotkały? Aga pozowała niegdyś pewnemu studentowi do obrazu, Paweł na jednym z wernisaży zachwyca się obrazem i dziewczyną. Postanawia ją odnaleźć i się z nią ożenić. Brzmi znajomo? Romantyczna bajka o Kopciuszku jak mogłoby się wydawać. Oczywiście prawda jest o wiele mniej romantyczna, a nawet brutalna. Paweł nie jest mężem idealnym. Agnieszka nie potrafi natomiast cieszyć się byciem nic nierobiącą żoną. Miota się, przeżywa odtrącenie przez własną rodzinę. Nie ma własnego zdan

Świat w lustrze

   Lubię książki z rysem historycznym. "Świat w lustrze" zabrał mnie w podróż do osiemnastowiecznej Rosji. Ukazał mi odrobinę życia dworskiego z jego przywilejami i wadami. Narratorką jest tu Dasza, która snuje opowieść o swojej kuzynce Kseni. Jest to historia życia błogosławionej, najbardziej znanej rosyjskiej świętej. Już jako dziecko Ksenia różniła się od innych dzieci. Była bardziej wrażliwa na bodźce, miewała sny, które później się sprawdzały. Gdy dorosła, wyszła za mąż za chórzystę śpiewającego na dworach. Połączyła ich wielka miłość, pełna namiętności. Niestety Ksenia to raczej bohaterka tragiczna. Szczęście małżeńskie tłumi brak dziecka. Gdy w końcu po wielu niepowodzeniach przychodzi na świat córeczka okazuje się, że los uśmiechnął się tylko na chwilę. Dziecko umiera. Kobieta zaś pogrąża się w wielkiej rozpaczy. Cały świat przestaje się liczyć. Ale to jeszcze nie koniec nieszczęść. Na skutek dość głupiego wypadku ginie jej mąż. Wówczas wydaje się że krucha psyc

Widmo przeszłości

  Tym razem ani okładka, ani tytuł nie zachęcił mnie do lektury. Co więc sprawiło, że po nią sięgnęłam? jeden, bardzo ważny czynnik- nazwisko autorki. Do tej pory przeczytałam tylko jedną książkę pisarki, jednak na tyle zapadła mi w pamięć, że wiedziałam, że i ty razem będzie to strzał w dziesiątkę. Nie pomyliłam się. Barbara Freethy należy do tych  pisarzy, którzy wiedzą jak posłużyć się słowem, jak poprowadzić zawiłą intrygę, wciągnąć czytelnika w wir akcji i nie puścić póki nie ujrzy ostatniej litery. Natalie, Madison, Laura i Emily - Wspaniała Czwórka. Przyjaciółki, różniące się właściwie wszystkim, od pochodzenia po oczekiwania, poprzez sposób bycia, cechy charakteru. Na studiach zawsze razem, do czasu tragicznego wypadku jednej z nich. Podczas uczelnianej imprezy Emily wchodzi na dach i z niego spada. Ginie na miejscu. Pozostałe dziewczyny radzą sobie z zaistniałą sytuacją tak jak potrafią. Ich drogi rozchodzą się. każda podąża swoją drogą. Po dziesięciu latach ich ścieżki znow

Nabytki biblioteczne (30)

Jakby to było gdybym ja ominęła przed długim weekendem progi biblioteki. Nie może być. No i mam, przytargałam same śliczności - cudowności.   Uczennica ostatniej klasy liceum dołącza do internetowej gry „Nerve”. Wkrótce odkrywa, że każdy jej ruch jest manipulowany przez anonimowych „obserwatorów”.      Barwne historie niepospolitych mieszkańców Krakowa, ich zagmatwanych losów i... nieoczekiwanych zamian ról.Kraków u schyłku XIX wieku. Czasy Młodej Polski. Właściciel kamienicy na Grodzkiej zapisami swojego testamentu wywraca do góry nogami życie klepiącego biedę artysty Floriana i młodego służącego Marcela. Czy ta zmiana doda im skrzydeł i otworzy przed nimi nowe możliwości? W tym samym czasie z podkrakowskiego wiejskiego dworku wyrzucają młodą podkuchenną – cichą, bogobojną Zosię. Może tylko się utopić... albo ruszyć do Krakowa! Choć na pozór te wydarzenia nie mają ze sobą nic wspólnego – podobnie jak losy ambitnej szwaczki, lekarza od „wstydliwych chorób”, angielski

Klątwa latarni

".... Walczysz z losem. To walka nierówna, zawsze z góry przegrana..."  Przed przeczytaniem najnowszej powieści Musso zapoznałam się z kilkoma recenzjami blogerów. Jakże wielkie było moje zdumienie, że nie wszystkie wpisy dotyczące tej książki były pochlebne. Długo czekałam na polskie wydanie "Tej chwili" i nic nie było mnie w stanie zniechęcić. Jednak ziarno niepewności zostało zasiane. Cóż, jestem wierną wielbicielką twórczości Guillaume Musso i przeczytałam wszystko, co wyszło z pod jego utalentowanego pióra. Nadal jednak śmiem twierdzić, że najlepszą powieścią autora jest "Jutro". Nic na razie go nie przebiło. Czy więc "Ta chwila" jest zła? Napisana od niechcenia, byle jak? Myślę, że to zależy czego się spodziewaliśmy sięgając po tę książkę. Ja może troszeczkę się zawiodłam, zabrakło mi jakiegoś dreszczyku, niepokoju. Co by jednak nie mówić pisarz znów zaskoczył mnie zakończeniem, wymyślił i przeprowadził wartką fabułę.Wykreowała barwn

Nabytki biblioteczne (29)

Ajjjjajaj. Znów się dałam namówić i przytargałam pachnące, świeżutkie pyszności:    Beztroskie i pełne niezmąconego szczęścia dni w Zmysłowie dobiegają końca – życie sióstr Niemirskich wkrótce bardzo się zmieni. Agata odkrywa bowiem starannie tajoną przez matkę tożsamość ojca swej najmłodszej siostry, Tosi. Czy będzie to początek czegoś nowego i dobrego, czy wręcz przeciwnie – źródło poważnych kłopotów? Dodatkowo skomplikuje się nie tylko codzienne życie sióstr, ale i ich sprawy uczuciowe. Najważniejsze, że Agatę, Danielę i Tosię otaczają życzliwi ludzie. Obok przyjaciół pojawią się jednak rywale, a nawet – wrogowie. Nic już nie będzie tak proste i oczywiste jak dawniej.   Nie myśl o mnie za często… Po prostu żyj dobrze. Po prostu żyj. Will Tyle że Lou nie ma pojęcia, jak to zrobić. I trudno jej się dziwić. A jednak Kiedy odszedłeś to nie tylko historia o podnoszeniu się po utraconej miłości, lecz także inspirująca opowieść o nowych początkach. Pamiętając o obi

Bliźniacze połowy

      "Siostry" to thriller psychologiczny czyli gatunek, który ja bardzo lubię. Czytam sporo tego typu książek więc nie jest łatwo mnie czymś  zaskoczyć, zaintrygować. Claire Douglas to się udało. Nie przeżyłam może wielu dreszczyków wywołanych przez strach, niemniej przeprowadzona akcja została w taki sposób, że nie dało się wszystkiego do końca przewidzieć, mimo wcześniejszych domysłów i przypuszczeń. Abi jest młodą kobietą, która straciła w wypadku swoja siostrę bliźniaczkę, Lucy. Była z nią mocno związana. Przed wypadkiem obie ostro się pokłóciły, co dodatkowo gryzie Abi, tym bardziej, że samochód prowadziła właśnie ona.  Nie radząc sobie z tą traumą próbowała podciąć sobie żyły, trafiła do szpitala psychiatrycznego, po wyjściu stale bierze antydepresanty i chodzi na terapię psychologiczną. W momencie gdy przypadkowo spotyka Beatrice, artystkę wiele się zmienia na plus. Okazuje się, że Beatrice jest również bliźniaczką, w dodatku bardzo podobną do Abi i Lucy. W piękny

Listopadowy Prószyński

Wydawnictwo Prószyński i S-ka i w listopadzie nie da mi odetchnąć. Serwuje znów takie cudowności, że po prostu mam ochotę na całą jesień zniknąć dla świata realnego, zatraciwszy się w tym literackim. A oto powieści, które zwróciły moja uwagę:    Anna zaczyna pracę w technikum jako stażystka ucząca chemii. Przez niedoświadczenie i brak przygotowania do zawodu pakuje się w kolejne kłopoty, nie radzi sobie w kontaktach z uczniami i nauczycielami, przez których czuje się na dodatek poniżana. Załamuje się i nie widzi dla siebie ratunku. Zamierza zrezygnować z kariery pedagogicznej, kiedy w jej ręce wpada tajemniczy dziennik. Badając jego historię, poznaje losy kilku nauczycielek i guwernantek żyjących wcześniej, począwszy od XIX wieku, i jak ona borykających się z przeciwnościami losu. Historie pięciu kobiet, które, choć dzielą je lata i warunki życia, są sobie zadziwiająco bliskie. Wszystkie bowiem mężnie stawiają czoło przeszkodom na swoich drogach oraz uczą się czerpać si

Lepsza połowa

  Znając i podziwiając twórczość Izabeli Pietrzyk byłam przekonana, że biorąc do ręki "Lepszą połowę" czeka mnie przednia zabawa. Nie pomyliłam się,ale otrzymałam coś jeszcze. Powieść niezaprzeczalnie zawiera ogrom humoru i to takiego, który rozśmieszy największego ponuraka. Oprócz tego w książce autorka między wierszami przekazuje nam całą prawdę o życiu w małżeństwie. Myślę, że każda mężatka odnajdzie w przedstawionym bohaterze Robercie cząstkę swojego męża. Natomiast panny na wydaniu mogą w powieści odnaleźć wskazówki jak obchodzić się z przyszłym ślubnym. Mi osobiście lektura otworzyła oczy na pewne sprawy, a co więcej wytłumaczyła i wytknęła mi kilka błędów, które nagminnie popełniam w swoim małżeńskim stadle. Oczywiście to wszystko należy traktować z przymrużeniem oka, ale ziarno, a właściwie ziarnisko prawdy pani Pietrzyk zgrabnie tu umieściła. Marta jest żoną idealną i perfekcyjną w każdym calu. Czyżby? Gotuje, sprząta, dba o swojego męża i dorosłego syna z praw

Kamienny dom

Od dawna ciągnie mnie do książek, w których są dworki, zamki, pensjonaty czy hotele. Nic więc dziwnego, że "Dom nad klifem" przykuł moją uwagę. Dzięki autorce przeniosłam się do Irlandii, do uroczej nadmorskiej miejscowości, Stoneybridge. Mieszka tam Chicky, która na wskutek zauroczenia miłosnego wyrusza z domu rodzinnego do  Stanów Zjednoczonych. Niestety mężczyzna, którego pokochała szybko się nią nudzi. Dziewczyna wie, że w takiej sytuacji nie ma po co wracać na łono rodziny. Nikt jej nie zrozumie, nikt jej nie pomoże. Lepiej lub gorzej ale Chicky radzi sobie ze swoimi problemami. Po latach wymyśla historię o wypadku swojego męża i wraca do Stoneybridge. Wchodzi w spółkę ze Queenie, staruszką z sąsiedztwa i remontuje jej dom. Dom ten pamięta z czasów dzieciństwa, gdzie zakradała się do przynależącego do niego ogrodu i tam się bawiła. Sam dom budził jej wielki podziw,a teraz pojawiła się szansa,aby stworzyć z niego hotel. Chicky z energią i pomysłami rzuca się w wir prac

Nabytki biblioteczne (28)

  Szlachetnie urodzona Ksenia jest pełną namiętności, niepoprawną marzycielką, która za nic ma konwenanse. Zakochuje się w Andrieju, przystojnym gwardziście, śpiewaku carskiego chóru. Cieniem na ich szczęściu kładą się dworskie gierki, a także narastająca obsesja Kseni, żeby urodzić dziecko, która w końcu zostaje zaspokojona wraz z przyjściem na świat ich córeczki. Jednak Ksenia nie potrafi cieszyć się szczęściem. Drży ze strachu o bliskich, przekonana, że dosięgnie ich jakaś tragedia. Przerażająca przepowiednia sprawdza się. Zdruzgotana Ksenia pogrąża się w żałobie i przechodzi metamorfozę, która radykalnie odmieni koleje jej losu. Odwraca się od rodziny i przyjaciół, rozdaje swe dobra oraz pieniądze biednym, aż w końcu, pewnego dnia, znika w tajemniczych okolicznościach, by odnaleźć się po wielu latach. Jej sława prorokini i uwodzicielki wzbudzi obawy nowej carycy, Katarzyny, która będzie postrzegać działalność Kseni jako zagrożenie dla dworskiego przepychu i ekstrawag