Przejdź do głównej zawartości

Randki z Tindera

  Wejdźcie do świata Tindera. Czy łatwo tam znaleźć miłość, partnera, czy w ogóle to się sprawdza?  Bohaterki książki  opowiadają sobie nawzajem własne doświadczenia, randki bardziej i mniej udane ( ze zdecydowaną przewagą tych drugich) Zwykle zawiedzione, rozczarowane i zranione pragną odpłacić pięknym za nadobne. A ich zemsta nie będzie słodka, o nie. Będzie wyrafinowana i okrutna. 

"...Aplikacja Tinder to miejsce umawiania się na szybki seks, chociaż i on nie zawsze się udaje, ale o tym później, bo też miałam szczęście poznać kilka osób, które rzeczywiście są teraz w związku, choć niechlubne wspomnienie poznaliśmy się na Tinderze zostało..."

Z założenia książka ta miała być trochę zabawna, trochę prawdziwa. Z przykrością muszę stwierdzić, ze mnie specjalnie nie rozbawiła, a jeżeli faktycznie, jak twierdzi autorka historie opowiadane przez bohaterki są prawdziwe, to raczej jestem przerażona. Nie chodzi o to, że dziewczyny mszczą się  za nieodpowiednie i niejednokrotnie chamskie zachowanie mężczyzn.  To jeszcze byłoby zrozumiałe, lub przynajmniej akceptowalne, bo przecież nie tylko mężczyźni posiadają monopol na krzywdzenie i porzucanie płci przeciwnej. W książce jednakże piękna płeć została przedstawiona jako wulgarne, aż nazbyt chętne dziewczyny, bez większych ambicji. Żyją od randki, do randki, jakby celowo wybierają partnerów, którzy nie dadzą im szczęścia i na pewno nie zaproponują wspólnej przyszłości.

  Sięgając po tą książkę wiedziałam że nie będzie to delikatna powieść dla pensjonarek, ale nadmiar przekleństw w ustach zalkoholizowanych do cna  dziewczyn, nieco mnie odstręczał. Niby były dorosłe, a ich wypowiedzi i sposób zachowania przypominał bardziej nastolatki, i to te z marginesu. Wiadomo, każdemu zdarza się przeklnąć, a nawet i puścić wiązankę, ale tu jest tego o wiele, wiele za dużo, jak na mój gust. To delikatniejsza z rozmów prowadzonych na łamach powieści:

"... Na dowód swoich działań, to mi jeszcze filmik wysłał, jak machał rączką, jak ten chiński pluszaczek, co kurwa, zapierdala sto na godzinę. - Śmiech ...Czekajcie, jak wam przeczytam kilka wiadomości, to jebniecie..."

Przynajmniej ja to tak odebrałam. Książeczka ta, na moje szczęście nie była zbyt obszerna, ale i tak ledwie dobrnęłam do końca.

Żywię jednak nadzieję, ze książka znajdzie swoich czytelników, którzy dostrzegą w niej to, czego ja nie potrafiłam.

Za możliwość przeczytania tej pozycji dziękuję Wydawnictwu Novae Res

Komentarze

  1. To chyba aktualny temat :) Ja jednak na razie się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też zwykle odrzuca takie słownictwo u kobiet. Do tej książki za specjalnie mnie nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam o tej książce, ale po recenzji już wiem. że się nie skuszę. Przesadzone przekleństwo zawsze mnie odrzuca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niekoniecznie moja tematyka, ale może kiedyś... jak mój stosik się zmniejszy :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Sama tematyka mnie już odstrasza - zemsta za odrzucenie, no bo nie można odrzucić starań czy to kobiety czy mężczyzny. Trzeba zawsze przystawać na propozycje :D

    https://david-durden.pl/sklep/tinder-poradnik/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p