Już od pierwszych stron książki wiemy, że z Paulem, głównym bohaterem jest coś nie tak. To on jest narratorem i opowiada historię swojego małżeństwa ze swojej perspektywy. Tyle tylko, że perspektywa ta, jest solidnie zaburzona. Paul jest tak mocno skoncentrowany na sobie, ma tak wybujałe ego, że nie widzi niczego i nikogo oprócz siebie i własnych potrzeb. Jest bardzo irytujący w swoim zadufaniu. Wszyscy dookoła muszą tańczyć jak on im zagra, a jeżeli nie, to .... no właśnie, co? Do czego jest zdolny bardzo zagniewany człowiek?
Takie sytuacje są jednak bardzo rzadkie, bo mężczyzna jest świetnym manipulatorem i umie doskonale maskować swoje prawdziwe odczucia. Celowo piszę odczucia, ponieważ nasz bohater uczuć zdaje się nie mieć.
"...Choć nie wątpię, że czujecie wtedy więcej niż ja w podobnej sytuacji. Bo ja doświadczam przeważnie tylko gniewu i żądzy. A czasami, muszę przyznać, że także dumy z siebie..."
Cała akcja powieści zamyka się w jednym dniu. Dzień ten miał być szczególny. Paul zabrał bowiem swoją żonę Mię do domku letniskowego, gdzie mieliby spędzić sami trochę czasu. Oczywiście Paul nie robi tego bezinteresownie. Ma pewien plan. Niestety już od początku wszystko idzie nie tak. Mia dziwnie się zachowuje i szybko okazuje się, że poznała jego mroczny, skwapliwie skrywany sekrecik. Mężczyzna już jest bliski załagodzenia sytuacji, ale przeszkadza mu wciąż sąsiad, który ich nagle i bez wyraźnego zaproszenia nachodzi. Frustracja Paula rośnie.
Napięcie sięga zenitu. Co się wydarzy? Co jeszcze ukrywa ten z pozoru idealny i czuły mąż?
Powiem szczerze, że mimo ciekawej fabuły i intrygującego pomysłu książkę czytałam dość długo. Nie dla tego, że mi się nie podobała czy przerażała i musiałam robić przerwy. Raczej dlatego, ze akcja toczyła się tak leniwie i praktycznie bez energii, że chwilami czułam się znużona. Jednak ciągnęło mnie do tej lektury. Bardzo chciałam dowiedzieć się, co knuje nasz bohater i czy ujdzie mu płazem każda rzecz, z której na pewno nie powinien być dumny.
Nie żałuję, że sięgnęłam po tę powieść. Wywołała u mnie sporo emocji, a to w literaturze sobie cenię.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję Wydawnictwu W.A.B.
Takie sytuacje są jednak bardzo rzadkie, bo mężczyzna jest świetnym manipulatorem i umie doskonale maskować swoje prawdziwe odczucia. Celowo piszę odczucia, ponieważ nasz bohater uczuć zdaje się nie mieć.
"...Choć nie wątpię, że czujecie wtedy więcej niż ja w podobnej sytuacji. Bo ja doświadczam przeważnie tylko gniewu i żądzy. A czasami, muszę przyznać, że także dumy z siebie..."
Cała akcja powieści zamyka się w jednym dniu. Dzień ten miał być szczególny. Paul zabrał bowiem swoją żonę Mię do domku letniskowego, gdzie mieliby spędzić sami trochę czasu. Oczywiście Paul nie robi tego bezinteresownie. Ma pewien plan. Niestety już od początku wszystko idzie nie tak. Mia dziwnie się zachowuje i szybko okazuje się, że poznała jego mroczny, skwapliwie skrywany sekrecik. Mężczyzna już jest bliski załagodzenia sytuacji, ale przeszkadza mu wciąż sąsiad, który ich nagle i bez wyraźnego zaproszenia nachodzi. Frustracja Paula rośnie.
Napięcie sięga zenitu. Co się wydarzy? Co jeszcze ukrywa ten z pozoru idealny i czuły mąż?
Powiem szczerze, że mimo ciekawej fabuły i intrygującego pomysłu książkę czytałam dość długo. Nie dla tego, że mi się nie podobała czy przerażała i musiałam robić przerwy. Raczej dlatego, ze akcja toczyła się tak leniwie i praktycznie bez energii, że chwilami czułam się znużona. Jednak ciągnęło mnie do tej lektury. Bardzo chciałam dowiedzieć się, co knuje nasz bohater i czy ujdzie mu płazem każda rzecz, z której na pewno nie powinien być dumny.
Nie żałuję, że sięgnęłam po tę powieść. Wywołała u mnie sporo emocji, a to w literaturze sobie cenię.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję Wydawnictwu W.A.B.
Fabuła mnie ciekawi, ale ta powolna akcja bardzo zniechęca.
OdpowiedzUsuńTrochę tak. Ale chwilami to nie przeszkadza.
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce, ale jednak tym razem to lektura nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńRozumiem. Nie da się lubić wszystkiego.
OdpowiedzUsuńTo prawda, książka jest ciekawa :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być naprawdę intrygująca i interesująca, zwłaszcza główny bohater. :)
OdpowiedzUsuń~Pola z www.czytamytu.blogspot.com Zapraszam serdecznie! :)
Tutaj nie przeszkadzałaby mi ta leniwa akcja. Skoro są emocje to chętnie po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuń