Bezkresne wrzosowiska, wzgórza i klify, wiktoriańska Anglia. Brzmi znajomo?
"Wichrowe wzgórza" to powieść nie do podrobienia jedyna w swoim rodzaju niemniej dom na Wzgórzu Mgieł, a którym mowa w "Damie z wahadełkiem"zainteresowała mnie i przyciągnął głównie przez klimatyczne podobieństwo do klasyku Emily Bronte.
Madeline Hyde powraca z Londynu do Torquay miasteczka, gdzie mieszka jej ciotka Hortense.
Już w dniu przyjazdu dowiaduje się że czeka ją mnóstwo wrażeń. Ciotka bowiem planuje zaprosić gości na seans spirytystyczny.
Madeline jest ciekawa tego spotkania. Słyszała już wcześniej o podobnych wieczorkach z seansami, które od niedawna stały się bardzo modne.
Podczas wywoływania ducha zmarłego w tajemniczych okolicznościach syna państwa Ackroydów nagle umiera Flora Jones, sprawująca rolę medium.
Wszyscy obecni są zszokowani i przerażeni. Sądzą, że zezłościli duchy, które zesłały śmierć na kobietę, która zakłóciła im spokój.
Niestety konsekwencje tego wieczoru nie skończyły się na tym. W posiadłości ginie jeszcze jedna osoba, gospodyni domu, Hortense. Goście są już niemal pewni, że to nie sprawka duchów, lecz morderca musi być wśród nich.
Madeline jest załamana. Na własną rękę stara się dojść prawdy. Jednakże jako spadkobierczyni zmarłęj ciotki jest główną podejrzaną.Oparciem zdaje się być dla niej Clark, siostrzeniec Flory. Wyraźnie jest zauroczony osobą nowej dziedziczki. Otacza ją swą opieką i atencją. Młoda kobieta jednak trzyma go na dystans. Jej serce bowiem zajmuje ktoś inny.
Z każdą chwilą Madeline jest bliższa poznania prawdy o ostatnich wydarzeniach.Tylko czy jest gotowa ją poznać? Może lepiej pozwolić by niektóre tajemnice dalej osnuwała gęsta mgła?
Tajemniczość, duchy, zdolności parapsychiczne, romantyczna sceneria wrzosowisk, to wszystko sprawia, że książki nie sposób odłożyć przed jej ukończeniem.A ostatnia strona przynosi żal, że jest to koniec cudownej podróży.
Powieść na długo zostanie w mojej pamięci.
Nieznana mi dotąd osoba autorki, prawdopodobnie stanie się nie długo jedną z mych ulubionych. Odkryłam, że w dorobku pisarki, jest jeszcze jedna powieść" Zaklęcia na wiatr". Wybieram się więc na polowanie z cichą nadzieją, żę atmosfera kolejnej lektury będzie równe niesamowita.
"Wichrowe wzgórza" to powieść nie do podrobienia jedyna w swoim rodzaju niemniej dom na Wzgórzu Mgieł, a którym mowa w "Damie z wahadełkiem"zainteresowała mnie i przyciągnął głównie przez klimatyczne podobieństwo do klasyku Emily Bronte.
Madeline Hyde powraca z Londynu do Torquay miasteczka, gdzie mieszka jej ciotka Hortense.
Już w dniu przyjazdu dowiaduje się że czeka ją mnóstwo wrażeń. Ciotka bowiem planuje zaprosić gości na seans spirytystyczny.
Madeline jest ciekawa tego spotkania. Słyszała już wcześniej o podobnych wieczorkach z seansami, które od niedawna stały się bardzo modne.
Podczas wywoływania ducha zmarłego w tajemniczych okolicznościach syna państwa Ackroydów nagle umiera Flora Jones, sprawująca rolę medium.
Wszyscy obecni są zszokowani i przerażeni. Sądzą, że zezłościli duchy, które zesłały śmierć na kobietę, która zakłóciła im spokój.
Niestety konsekwencje tego wieczoru nie skończyły się na tym. W posiadłości ginie jeszcze jedna osoba, gospodyni domu, Hortense. Goście są już niemal pewni, że to nie sprawka duchów, lecz morderca musi być wśród nich.
Madeline jest załamana. Na własną rękę stara się dojść prawdy. Jednakże jako spadkobierczyni zmarłęj ciotki jest główną podejrzaną.Oparciem zdaje się być dla niej Clark, siostrzeniec Flory. Wyraźnie jest zauroczony osobą nowej dziedziczki. Otacza ją swą opieką i atencją. Młoda kobieta jednak trzyma go na dystans. Jej serce bowiem zajmuje ktoś inny.
Z każdą chwilą Madeline jest bliższa poznania prawdy o ostatnich wydarzeniach.Tylko czy jest gotowa ją poznać? Może lepiej pozwolić by niektóre tajemnice dalej osnuwała gęsta mgła?
Tajemniczość, duchy, zdolności parapsychiczne, romantyczna sceneria wrzosowisk, to wszystko sprawia, że książki nie sposób odłożyć przed jej ukończeniem.A ostatnia strona przynosi żal, że jest to koniec cudownej podróży.
Powieść na długo zostanie w mojej pamięci.
Nieznana mi dotąd osoba autorki, prawdopodobnie stanie się nie długo jedną z mych ulubionych. Odkryłam, że w dorobku pisarki, jest jeszcze jedna powieść" Zaklęcia na wiatr". Wybieram się więc na polowanie z cichą nadzieją, żę atmosfera kolejnej lektury będzie równe niesamowita.
Zupełnie nie mój gust czytelniczy, ale najważniejsze, że Tobie się spodobała :)
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie wpasowuje się w moje gusta, ale mam komu ją polecić 😉
OdpowiedzUsuńŚwietna powieść! :) Miałam okazję czytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Nie oceniam po okładkach
Raczej nie planuję sięgać po tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńPrzeczytałabym choćby dla tej atmosfery :)
OdpowiedzUsuńCiekawa fabuła :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej moje klimaty. ;)
OdpowiedzUsuń