Dziś przychodzę z nietypową jak na mnie książką. Jest to bowiem książka kucharska. Po zastanowieniu się, jednak dochodzę do wniosku, że nie jest to dla nietypowe. Od dawna wszystko, co włoskie mnie fascynuje; język, kultura, kuchnia.A to, że nie jadam mięsa to dodatkowy powód, by ten tytuł zgłębić.
Każdy rejon Włoch ma swoje tradycje kulinarne. Sycylia to kraina kontrastów, gdzie najważniejsza jest kuchnia, wino i kontakty międzyludzkie.
Kuchnia sycylijska różni się od typowej włoskiej kuchni, jest pełna obcych wpływów; hiszpańskich, żydowskich, arabskich, afrykańskich.
Autorka oprócz przepisów umieściła liczne informacje o produktach, potrawach, którymi pachniał jej dom rodzinny.
Rano zbierano cytryny, bez których pani domu nie wyobrażała sobie żadnej potrawy, wieczorami zaś zbierano pomidory, co stanowiło co wieczorny rytuał. Kuchnia sycylijska nie mogłaby się także obyć bez bakłażanów, karczochów, brokułów, cukini czy fenkułu.
Kolejną rzeczą charakterystyczną domu autorki było zagniatanie ciasta, nie tylko na chleb, ale też na makaron,pizzę czy kluski.
Wzorem kulinarnego majstersztyku była dla autorki jej babcia, która jak nikt umiała połączyć ze sobą składniki, tak by potrawy rozpływały się w ustach.
"... Jej myśli krążące wokół gotowania brzmiały jak baśnie. Powtarzała, że kiedy dorosnę, muszę w kuchni popuścić wodze fantazji. Żywiła silne przekonanie, że przyrządzanie jedzenia to najpiękniejsze, najbardziej kreatywne zajęcie i najdobitniejszy wyraz miłości; do nas samych, do ludzi, których kochamy,i innych spożywających nasze potrawy..."
Książka Francesci to prawdziwa uczta, nie tylko kulinarna. Autorka przybliża nam Sycylię, elementy jej historii i zwyczajów. Dzięki czemu czujemy jakbyśmy odbyli podróż na tą cudowną wyspę.
Gdy tylko dorwałam książkę w swoje ręce, przejrzałam przepisy i po prostu musiałam wypróbować te z moimi ulubionymi warzywami; cukinia i pomidorami.
Zachwyciły mnie i moją rodzinę klopsiki z chleba w sosie pomidorowym oraz makaron z cukinią i miętą.
Jedyne czego żałuję, to tego, że u nas jednak warzywa nie są tak pięknie dojrzałe jak te włoskie. Niemniej jednak wiele przepisów z książki można śmiało przenieść do naszej polskiej kuchni.
Na pewno ta książka trafi w moje ręce.
OdpowiedzUsuńWloska kuchnia jest moją ulubioną, więc ta książka jest w sam raz dla mnie 😃
OdpowiedzUsuń