Przejdź do głównej zawartości

Wioska kłamców

  "...strzygomianie nie chcą rozmawiać z obcymi o przeszłości, a jeśli już nie mają innego wyjścia, po prostu kłamią. To z tego powodu mieszkańcy okolicznych wsi mówią o Strzygomiu"wioska kłamców"..."

 Po erotykach i obyczajówkach czas zmienić trochę repertuar gatunkowy. Dobry kryminał, to jest to.
"Wioska kłamców" otwiera nowy cykl autorstwa Hanny Greń, gdzie bohaterką jest Dioniza Remańska, była policjantka.
Dioniza jest na tak zwanym zakręcie.  Zrezygnowała z pracy w policji, rozwiodła się z mężem. Wpadła w pewien impas.  Ilość wolnego czasu zmusza ją do podjęcia pewnych działań.  Kilka lat temu został zamordowany jej biologiczny ojciec, komendant policji. Sprawcy zostali schwytani i odsiadują swój wyrok. Kobiecie jednak coś w tej sprawie nie pasuje. Uważa, że do więzienia trafili nie ci ludzie co powinni.
W związku z tym Dioniza wybiera się do Strzygomia, wioski, która swą nazwę otrzymała od legendy o trzech strzygach. Istotnie wioska jest nieco demoniczna. Niemniej naszej bohaterce udaje się nawiązać kilka ciepłych relacji z niektórymi mieszkańcami.
Im dłużej przebywa w wiosce, tym więcej rzeczy zauważa. Niedługo po jej przyjeździe ginie zadufana w sobie szantażystka. Zadziwiająco jej śmierć jest powiązana z morderstwem ojca Diony.
Kobieta nawiązuje znajomości w miejscowej policji i nie przestaje przestępcy deptać po piętach.
Razem z dwoma aspirantami Lipskimi tworzą zgrane trio.
Sprawa jednakże jest dość zagmatwana, a komuś wyraźnie zależy by zagmatwać ją jeszcze bardziej.
Strzygom mimo całej swojej niesławnej aury podoba się Dionizie, do tego stopnia, że zmienia swoje plany.

"...Zostanę, ale nie tutaj. Moje miejsce jest w wiosce kłamców..."

Bardzo się cieszę, że trafiłam na ten kryminał. Świetnie napisana powieść, w dodatku z wyrazistą i charyzmatyczną bohaterką.  Może nie ma w tej książce jakiegoś wielkiego napięcia, ale na pewno ciężko jest odłożyć ją przed poznaniem nazwiska sprawcy. Akcja  toczy się sprawnie, a fabuła intryguje. Na szczęście już ukazał się drugi tom przygód Dionizy, bo jestem ciekawa, jak autorka pokieruje jej losami.

Komentarze

  1. Super, że polecasz, bo widziałam ostatnio w zapowiedziach i trochę nakręciłam się na tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nakręcenie calkowicie zrozumiałe. Książka jest super:)

      Usuń
  2. Twórczość tej autorki jeszcze przede mną. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. W odleglejszym czasie będę chciała przeczyrać tę książkę, bo póki co ponownie narasta mi trochę zaległości 😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi również podobała się ta książka i z chęcią sięgnę po kolejną część. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie zapoznam się z twórczością autorki :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie znam autorki, ale już wiem, od czego zacznę :D

    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam książek autorki a lubię kryminały, więc może zacznę właśnie od tej :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p