Przejdź do głównej zawartości

Zranione uczucia

"...Miłość powinna uskrzydlać, dawać uczucie wolności, radości, bezpieczeństwa, a nie ranić i niszczyć..."

" Zranione uczucia" to drugi tom cyklu "Rozchwiani" autorstwa K.A. Figaro.
Mimo że nie przepadam za powieściami erotycznymi seria ta przyciągnęła moją uwagę. Jest to historia gorącego i pełnego dobrych i złych emocji romansu Łucji i Dymitra. W tym tomie cyklu tych złych emocji zdecydowanie jest więcej. Bo czy można budować szczęście bez miłości? Sam seks, chociażby najbardziej płomienny nie wypełni serca uczuciem.
Dymitr proponuje Łucji układ polegający na romansie i tylko na nim. W momencie, gdyby ona się zakochała układ ma być rozwiązany i każde z nich ma rozejść się w swoją stronę. Jak łatwo się domyślić strzała Amora uderza w kobietę, a ona w swej naiwności i niewinności myśli, że tej miłości starczy dla nich obojga, że Dymitr z czasem ją pokocha. On jednak zgodnie z tym o czym ją uprzedził zrywa układ.  Dziewczyna jest załamana, próbuje jeszcze .kilka razy zbliżyć się do ukochanego, on nadal ją odtrąca.
Cierpiąca Łucja nie może się pozbierać. A lawina nieszczęść jakie na nią spadają zdaje się nie mieć końca. Może liczyć tylko na przyjaciela, a zarazem brata Dymitra, Igora. Czy jednak jego wsparcie i pomoc są całkiem bezinteresowne? A może mężczyzna ma swoje plany, do których chce wykorzystać osobę zakochanej i zrozpaczonej dziewczyny?
Serce z kamienia Dymitra nie stwardniało z dnia na dzień. To, że nie szanuje kobiet i nie wierzy w miłość ma swoje źródło w psychice odtrąconego, nieszczęśliwego chłopca.
Dodatkowo mężczyzna, który zdaje się nie kochać nikogo, zaczyna przypuszczać, że coś się w nim zmienia. Drgnienia serca próbuje odtłumaczać sobie po swojemu, nie dając dojść do głosu myśli, że może to być właśnie miłość, ta którą wyrzucił z serca i ze swojego życia. Miłość, której nie rozumie i której nie chce.
Co więc zrobią nasi bohaterowie? Pokonają przeszkody i staną się standardową kochającą się parą? Czy może będą nadal ścierać się ze sobą i trwać w układzie bez miłości?
Jeżeli chcecie się o tym przekonać, to zachęcam do lektury.
Mi nie pozostaje nic innego, jak zagłębić się w tom kolejny, gdzie mam nadzieję poznać dalsze koleje losu tego romansu.

Komentarze

  1. Mam jeszcze do nadrobienia pierwszą część, ale na pewno przyjdzie czas, kiedy sięgnę po tę historię. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja niestety nie byłam zadowolona z części pierwszej, więc nie czytałam kolejnych, ale dobrze że Tobie się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może todobra metosa- ominąć część pierwszą;)

      Usuń
  3. Słyszałam o serii, ale też jakoś nie przepadam za książkami erotycznymi, więc raczej odpuszczę. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym poznać tę serię 😉

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p