"...Zawsze warto próbować i nigdy nie należy się poddawać.."
"Pobiegane z wiewiórkami" to niewielkich rozmiarów książeczka mieszcząca w sobie bardzo dużo pozytywnych przesłań. Dość rzadko podejmuję się recenzowania książek dedykowanych dzieciom, ale w tym przypadku coś mnie silnie do tej opowieści ciągnęło. Może wiewiórki?
Na początku poznajemy Kingę, której mama bierze udział w półmaratonie. Dziewczynka z tatą muszą poczekać na biegaczkę przeszło dwie godziny. Kinga początkowo nie jest tym zachwycona,ale będą c w parku spotyka wiewiórki. I wtedy dzieje się magia.
Dziewczynka poznaje historię księżniczki Aurelki, pewnego ogrodnika oraz wiewiórek, które na przeszło 100 lat musiały opuścić przypałacowy ogród.
Zafascynowana opowieścią nawet nie zauważa , że dwie godziny szybko minęły. Tymczasem zmęczona mama dobiegła do mety. Obie mają sobie sporo do opowiedzenia.
Malutka książeczka, a tak wiele mądrości nam przekazuje. Młody czytelnik poczuje się silnie związany z naturą, zrozumie że sport to zdrowie i że warto dbać o to co mamy. I chyba najważniejsza rzecz, każdy z nas ma możliwość dokonać choćby małej magicznej zmiany wokół siebie.
Do lektury zachęcam nie tylko młodych czytelników, trochę starsi też z pewnością ją docenią.
Za możliwość zrecenzowania książki dziękuję Studiu Wydawniczemu Milion.
To bardzo przyjemna lektura :).
OdpowiedzUsuńZgadza się:)
UsuńDziękuję bardzo.
Usuń" Zawsze warto próbować" 😍...przede mną 17 lipca bieg na 45 km po górach :) Bajeczny Dolnośląski Festiwal Biegów Górskich
Powodzenia:)
UsuńDziękuję 🙂
UsuńNa pewno kupię na prezent.
OdpowiedzUsuńTym razem nie mój target wiekowy :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńCiekawa książeczka. ;)
OdpowiedzUsuń