Przejdź do głównej zawartości

Pobiegane z wiewiórkami

    "...Zawsze warto próbować i nigdy nie należy się poddawać.." 

"Pobiegane z wiewiórkami" to niewielkich rozmiarów książeczka mieszcząca w sobie bardzo dużo pozytywnych przesłań.  Dość rzadko podejmuję się recenzowania książek dedykowanych dzieciom, ale w tym przypadku coś mnie silnie do tej opowieści ciągnęło. Może wiewiórki? 

Na początku poznajemy Kingę, której mama bierze udział w półmaratonie. Dziewczynka z tatą muszą poczekać na biegaczkę przeszło dwie godziny. Kinga początkowo nie jest tym zachwycona,ale będą c w parku spotyka wiewiórki. I wtedy dzieje się magia.

Dziewczynka poznaje historię księżniczki Aurelki, pewnego ogrodnika oraz wiewiórek, które na przeszło 100 lat musiały opuścić przypałacowy ogród.

Zafascynowana opowieścią nawet nie zauważa , że dwie godziny szybko minęły.  Tymczasem zmęczona mama dobiegła do mety. Obie mają sobie sporo do opowiedzenia.

 Malutka książeczka, a tak wiele mądrości nam przekazuje. Młody czytelnik poczuje się silnie związany  z naturą, zrozumie że sport to zdrowie i że warto dbać o to co mamy. I chyba najważniejsza rzecz, każdy z nas ma możliwość dokonać choćby małej magicznej zmiany wokół siebie.

Do lektury zachęcam nie tylko młodych czytelników, trochę starsi też z pewnością ją docenią.

Za możliwość zrecenzowania książki dziękuję  Studiu Wydawniczemu Milion.

 

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p