"Ścierwo" to debiut literacki Jarka Sterkowicza. Czy jest to debiut udany? Zaraz się przekonacie.
Po książkę sięgnęłam z kilku względów. Po pierwsze akcja powieści rozgrywa się na Podkarpaciu, z którego pochodzę. Nie mieszkam w rodzinnych stronach już kilkanaście lat, więc lektura miała być dla mnie taką nostalgiczną podróżą w przeszłość. Po drugie do czytania zachęcił mnie intrygujący tytuł i ciekawa, przyciągająca wzrok okładka
Autor na łamach powieści zabiera nas pomiędzy tarnowskie bloki i ulice,gdzie często przebywają młodzi mieszkańcy Tarnowa. Jest to środowisko skejtów, miłośników hip hopu, drobnych i grubszych dilerów, imprezowych dziewcząt i wielu, wielu innych ciekawych i mniej ciekawych osób.
Wśród rzeszy najróżniejszych postaci na pierwszy plan wysuwa się Sławek. Młody mężczyzna bez planów na przyszłość,pracy i własnego mieszkania. Nade wszystko lubi melanże, trawkę i dobrą zabawę. Piękny, beztroski żywot zakłócają mu długi u miejscowego zakapiora. Aby je spłacić Sławek wpada na łatwy i wydawałoby się genialny w swej prostocie pomysł spłaty długu i jednoczesnego wzbogacenia się. Zostania kimś, z kim wszyscy w jego środowisku będą się liczyć.
Jednak łatwe do zrealizowania plany mają to do siebie, że lubią się komplikować. Okazuje się, że bycie biznesmenem jest bardzo stresujące i nie każdy się do tego nadaje.
Jak Sławek wybrnie z trudnego położenia? A może znalazł się w sytuacji bez wyjścia?
Autor porusza niełatwy temat. Pisze o nim w sposób z pozoru lekki, ot tak, jak opowiada się anegdotę, historyjkę. Jednak pod pozorem tej lekkości kryje się głębszy sens. Świadczy o tym mocniejsze i w pewien sposób zaskakujące zakończenie.
"Ścierwo" to powieść prawdziwa, napisana tak, że czujemy klimat miasta, znajdujemy się między bohaterami, uczestniczymy w wydarzeniach. To duża sztuka" przenieść" czytelnika do fabuły, a Jarosławowi Sterkowiczowi to się udało.
Uważam, że to debiut bardzo udany. Trudno zarzucić tej powieści jakieś niedociągnięcia. Gdybym wcześniej o tym nie wiedziała, nie domyśliłabym się, że to początek drogi literackiej autora.Styl, kreacja bohaterów, prawdopodobieństwo wydarzeń - wszystko to na piątkę z plusem:)
Ze swojej strony polecam, chociaż myślę, że nie jest to książka dla każdego. Jest specyficzna, jak czasy, które są w niej opisane i jak bohaterowie w niej występujący.
Kto chce sprawdzić czym jest tytułowe ścierwo?
Za możliwość zrecenzowania powieści dziękuję Autorowi.
Tytuł ciekawy i przyciągający, zwłaszcza mnie. Lubię takie nietuzinkowe propozycję i w wolnej chwili (i jak nadarzy się okazja), z chęcią poznam debiut autora. :)
OdpowiedzUsuńTytuł mocny i intrygujący. Ja jednak na razie zakopana jestem w zaległościach, więc spasuję 😉
OdpowiedzUsuńJestem zainteresowana tym debiutem.
OdpowiedzUsuńMocna książka, mocny temat. Chyba sama się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTytuł mocny, a całość wygląda bardzo ciekawie. Chętnie sprawdzę!
OdpowiedzUsuńTakiego debiutu chętnie poszukam :)
OdpowiedzUsuńJeśli będę miała okazję, to przeczytam tę książkę :)
OdpowiedzUsuń