Przejdź do głównej zawartości

Rezydentka

Po "Rezydentkę" sięgnęłam, ponieważ potrzebowałam typowo letniej historii na koniec wakacji. To było moje pierwsze spotkanie z autorką i mam nadzieję, że nie ostatnie. Oprócz letniej opowieści, jakiej się spodziewałam dostałam znacznie więcej. Tak jak oczekiwałam książka była z gatunku tych lekkich, wakacyjnych,ale poza tym zawierała dawkę humoru, całkiem zgrabny wątek sensacyjny i magnetyzm, który zmusił mnie do przeczytania powieści w jeden dzień.

Poznajemy Ankę, która jest rezydentką w hotelu w Grecji. Mimo że dla większości rezydentów praca tego typu jest raczej tylko na trochę, ona w niej się zasiedziała.  Bo po co zmieniać coś, co jest nas dobre? Anka ma świetnego szefa, w pracy ma czas na zabawę i szaleństwo, które tak bardzo lubi. Wydaje się, że los jej sprzyja i śle jej same uśmiechy. 

Niestety dzieje się to do czasu, kiedy dała się ponieść dobrej zabawie i jeszcze lepszym drinkom. Świeżo poznany Darek, mężczyzna na jedną noc, sprawił jej nie lada niespodziankę. Zostawił ją samą w obcym hotelu. No, nie całkiem samą, bo w apartamencie razem z nią znajdował się trup młodej kobiety.

Anka wpada w panikę, ponieważ zupełnie nie pamięta jak znalazła się w tym hotelu, ani co też może robić zamordowana kobieta.

Każdy człowiek zadzwoniłby po policję lub powiadomił administrację hotelu, ale nie nasza szalona bohaterka. Anka wymyśla karkołomny plan i zaczyna go realizować. Z jakim skutkiem? Powiem tylko, że z całkowicie zaskakującym.

Książka została napisana naprawdę brawurowo. Szalenie mi się podobała, choć raczej należy traktować ją z przymrużeniem oka.

Pola Roxa zapewniła mi fantastyczną rozrywkę.

Zachęcam do poznania rezydentki Ani. W gruncie rzeczy, to fajna dziewczyna:)

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p