Przejdź do głównej zawartości

Receptura wszechmocy

Okładka książki Receptura wszechmocy Łukasz Piotrowski Od zawsze ludzie pragnęli władzy. Najlepiej jeśli to byłaby władza absolutna, nad ludźmi i światem.

Sara Wilk zna sposób na to by spowodować, by ludzie robili to co im każe. Mając taką wiedzę właściwie może wszystko, jednak taka wiedza może być zgubna. Sarę ściga prawie cały zarzą laboratorium dla którego pracowała.

"...Wszystko, co zostanie wynalezione w tym laboratorium, każdy lek, jest naszą własnością. Bądź co bądź w świetle prawa jest złodziejką i ponosi  związane z tym konsekwencje..."

Formuła wynaleziona przez Sarę  jest medycznym cudem. Jednak nie działa na wszystkich tak samo. Sara nie cofnie się przed niczym, by sprawdzić dlaczego na osoby z zaburzeniami psychicznymi opierają się jej wpływom.

I tak postanawia odwiedzić swojego dawnego przyjaciela Łukasza, który jest obecnie  psychoterapeutą i co za tym idzie może dostarczyć jej odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Bo kto jak nie on ma najlepszy dostęp do osób z zaburzeniami?

Sara zdaje sobie sprawę, że on z własnej woli nie podejmie z nią współpracy. Idealnym rozwiązaniem jest więc szantaż, zwłaszcza ten emocjonalny. 

Łukasz ma bowiem siostrę, którą musi się zaopiekować.Dziewczyna jest łatwym celem dla Sary, bowiem od dawna jest narkomanką i rzadko kiedy myśli trzeźwo..

Czy  Łukasz, sam zmagający się z licznymi lękami i nerwicą podejmie się walki? A może podda się i będzie grzecznie współpracował?

Książka nie jest obszerna. Jest to historia na jeden długi wieczór.  Czyta się ją z rosnącym z każdą stroną zainteresowaniem. Oczyma wyobraźni widziałam już nakręcony na jej podstawie film. Wszystkie sytuacje i sceny były tak przejrzyście przedstawione.  Nie ma tu czasu na nudę czy rozwlekanie akcji.  Bohaterowie, ich pobudki ( no może oprócz rodziców Łukasza) były całkowicie naturalne i prawdziwe. Nie ma się do czego przyczepić. 

Zachęcam do lektury:)

 

 


Komentarze

  1. Pierwszy raz czytam o tej książce, ale naprawdę mnie nią zainteresowałaś.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawie o niej piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczowa i zachęcająca recenzja :). Zaintrygowała mnie ta książka.
    pozdrawiam
    Help Book

    OdpowiedzUsuń
  4. Intrygująco piszesz o tej książce :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czuję się zainteresowana tym tytułem. Chyba sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli zainteresowanie rośnie to z chęcią przeczytam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p