Już sama okładka powieści zachęca, by po nią sięgnąć. Przyznam się, że głównie oprawa książki skłoniła mnie, aby się zagłębić w świat Jo. No, może jeszcze na to miał wpływ opis od wydawcy.
Książka ta to prawdziwa podróż z przygodami po niezwykłych krajach, w niezwykłych czasach i z nie całkiem zwyczajnymi osobami.
Jo poznajemy, gdy ma piętnaście lat i wyrusza w podróż do szkoły, gdzie zgodnie z wolą babki, ma się kształcić w kierunku medycznym. Już na początku podróży ciekawość i wścibstwo nastolatki sprawia , że pakuje się w nie lada kłopoty. Najpierw poznaje swoją rówieśniczkę Amalę, a chwilę później zostaje uprowadzona przez bandziory. Jo szybko adaptuje się do nowej sytuacji. Wkrótce trafia w ręce Sigony i Ramlin, gdzie przechodzi szkolenie sprawnościowe, uczy się też skutecznie bronić i atakować. Wszystko odbywa się po to, aby księżna do której finalnie Jo ma trafić nie zorientowała się, że ma przed sobą obcą dziewczynę. Księżna ma myśleć , że Jo to zaginiona siostrzenica.
Jak się okazuje Jo świetnie sobie radzi w nie swojej skórze. Na książęcym dworze nawiązuje liczne znajomości, a nawet romans.
Tym czasem Amala stara się odszukać dom rodzinny Jo i opowiedzieć rodzinie, co się stało z ich podopieczną.
Zamiana ról jest przedstawiona w bardzo niecodzienny i interesujący sposób. Jednak nie tylko to jest istotą tej historii. Chodzi mi o świat po którym poruszają się nasze bohaterki. Otóż jest on całkowicie sfeminizowany. Nie ma tam ojczyzny, tylko matczyzna. Kobiety co prawda rodzą dzieci,ale to mężczyźni je wychowują i sprawują opiekę na gospodarstwem domowym.
"...Wiadomo, że kiedy dziesiątki tysięcy lat temu Najjaśniejsza Pani stworzyła ludzi, kobietom kazała polować, a mężczyznom zajmować się dziećmi. Nie wolno im nosić broni, bo mają gwałtowną i niestabilną psychikę.. Niebezpiecznymi narzędziami narobiliby szkód sobie i otoczeniu. Zmieniliby świat w nieustającą wojnę pełną bitew i najazdów rozpasanych hord. Najjaśniejsza Pani stworzyła ich z tą niedoskonałością charakteru i obowiązkiem kobiet jest chronić mężczyzn przed nimi samymi...."
Tak więc oprócz niesamowitych przygód bohaterek można uśmiechnąć się szeroko czytając o świecie, pokazanym w zabawny, przewrotny sposób. Książkę mimo jej sporych rozmiarów czyta się szybko i bardzo przyjemnie. Jest to lektura dla wszystkich bez względu na wiek czy płeć.
Za możliwość przemierzania nieznanych krain razem z Jo dziękuję Wydawnictwu Novae Res.
Rzeczywiście okładka zachęca do tego, aby sprawdzić, co kryje się w środku.
OdpowiedzUsuńPrzyciąga wzrok to na pewno:)
UsuńPolecę tę książkę mojej siostrzenicy 😃
OdpowiedzUsuńSuper;)
UsuńZobaczę czy uda mi się ją upolować na czytnik :)
OdpowiedzUsuńMoże się uda.
UsuńCiekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuń