"Ginko. Księżycowy miesiąc"to powieść Karoliny Michalskiej, debiutantki na polskim rynku literackim. Do sięgnięcia po książkę zachęcił mnie intrygujący tytuł oraz przepiękna okładka. Bohaterką jest siedemnastoletnia dziewczyna, Nicole. Nie jest ona zwykłą nastolatką. Jest yokai czyli pół demonem, pół człowiekiem. Jej ojciec przez całe dzieciństwo córki badał jej reakcje, obserwował, traktował jak ciekawy obiekt. Matki - demona natomiast dziewczyna nie pamiętała wcale. Porzucona w końcu przez ojca stara się przeżyć jako łowca demonów. Podczas swojej tułaczki spotyka Sensei, kobietę, która staje się jej opiekunką i nauczycielką. Uczy ją panować nad swoją demoniczną naturą. To ona też nadaje jej imię Ginko. Trzeba dodać, że nasza bohaterka oprócz dzikiej osobowości ma też osobliwy wygląd: ..."Najbardziej w oczy rzucał się jej długi ogon porośnięty czarnym futrem, zakończony białym pędzelkiem. Na głowie nosiła wełnianą czapkę, aby ukryć czarne, kocie uszy,...