Przejdź do głównej zawartości

Miasteczko kłamców


Okładka książki Miasteczko kłamców  "... Byliśmy miasteczkiem pełnym strachu, szukającym odpowiedzi. Ale byliśmy również miasteczkiem pełnym kłamców..."


Cooley Ridge. Małe miasteczko, gdzie wszyscy się znają. Przed dziesięcioma laty w tajemniczych okolicznościach ginie młoda dziewczyna, Corrine. Jej sprawa nigdy nie została wyjaśniona.
Teraz ginie kolejna dziewczyna, Annnaleise.
Obie sprawy dziwnie zdają się łączyć się ze sobą. Policja robi, co może, ale bez rezultatów. Nie znajdują ani dziewczyn, ani ich ciał.
Wszystkie tropy prowadzą do rodziny Farrellów.
Nicolette wraca po dziesięciu latach nieobecności w rodzinne strony. Jest zaniepokojona stanem zdrowia ojca, cierpiącego na demencję.
Patrick Farrell mówi często rzeczy wydawać by się mogło pozbawione sensu. Ale czy aby na pewno?
Często zaczyna mówić i za chwilę zapomina jak dokończyć zdanie. I co najgorsze, nader chętnie rozmawia z policją, która jest przekonana, że Farrelowie coś ukrywają.
Nico i jej brat, Daniel chcą wystawić rodzinny dom na sprzedaż, ale ojciec z uporem na to nie pozwala. Mimo tego Nico porządkuje dom, a Daniel szykuje się do remontu.
W czasie porządków młoda kobieta znajduje różne przedmioty, dzięki którym pewne elementy układanki wskakują na właściwe miejsce i aż boi się myśleć, co naprawdę się wydarzyło i kto z jej bliskich jest w to zamieszany.


"... nie ma niczego bardziej niebezpiecznego, potężniejszego i niezbędnego do przetrwania niż kłamstwa, które sobie sami wmawiamy..."


Fabuła książki jest bardzo wciągająca. Niemniej jest napisana w niecodzienny sposób, co nieco przeszkadzało mi w szybkim czytaniu, ale za to świetnie budowało napięcie. Otóż powieść napisana jest niejako od końca; podzielona na rozdziały - dni, od dnia najświeższego do dnia pierwszego.


Jeżeli jesteście ciekawi kto kłamie i dlaczego, albo raczej czy ktoś w ogóle mówi prawdę, zajrzyjcie do "Miasteczka kłamców". Spodoba Wam się.



Komentarze

  1. Książka czeka na mnie w mojej biblioteczce, a dzięki Ttwojej recenzji czuję, już wkrótce nadejdzie czas jej lektury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę więc niesamowitych wrażeń podczas czytania:-)

      Usuń
  2. Jestem ciekawa tej nietypowej narracji, a sam tytuł interesuje mnie już od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie nie powinnaś zwlekać, ciekawość trzeba zaspokoić:)

      Usuń
  3. Potwierdzam! Ja byłam zachwycona lekturą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami jak widać, podoba nam się to samo:-)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p