Przejdź do głównej zawartości

Córka wiatrów

 Magdalenę Kordel kojarzę z cyklu powieści  Uroczysko. Pamiętam, że pierwsze tomy bardzo mi przypadły do gustu, potem natomiast przerwałam czytanie. Jakoś kolejne tomy zaczęły mnie nużyć.
Teraz autorka pojawiła się u mnie z nowym cyklem "Wilczy Dwór". Nie ukrywam, że tytuł miał tu duże znaczenie. I to oba jego człony. Jak się okazuje intuicja mnie nie zawiodła i książka bardzo mi się spodobała. Dawkowałam sobie jej czytanie, by starczyło mi na dłużej.
Akcja powieści toczy się w XIX wieku, tuz po powstaniu listopadowym. Wilczy Dwór to majątek ziemski należący do wdowy, Konstancji. Jest ona kobietą niezwykle zaradną, sprawiedliwą i prawą.  Ma dorosłego syna, który nie ma pociągu do zarządzania majątkiem. Kochająca i rozumiejąca pasje syna do podróży matka, pozwala mu opuścić rodzinne strony i szukać własnej ścieżki życiowej. Sama zaś musi stawić czoło niejednej przeszkodzie i zmartwieniom. Jej odwaga i bezkompromisowość pozwala jej odeprzeć atak na dwór, przeprowadzony przez niejakiego Sępińskiego, swojego byłego dzierżawcy. Dzięki umiejętnościom zjednywania sobie ludzi, ma przy sobie oddanych przyjaciół. Jednak nie wszyscy okazują się tak lojalni jakby to się z pozoru mogło zdawać.
 Zmartwieniem Konstancji jest również podupadająca na zdrowiu przyjaciółka Mira. Kobieta cierpi na suchoty. Ma dziesięcioletnią córkę Antoninę i majątek przegrany w karty przez jej męża hulakę. Konstancja szykuje się  więc w podróż, aby być z przyjaciółką w ostatnich chwilach i wypełnić ostatnią wolę umierającej kobiety.


"...urodziłam córkę wiatrów. Obie jesteście naznaczone i skazane na ciągłe burze. Tylko, że moje dziecko jest jeszcze za słabe, żeby w pojedynkę się opierać groźnemu żywiołowi... Dobrze, że Antonina będzie miała ciebie. Ty będziesz jej opoką i ochroną, ty umiesz walczyć z wichrem ..."


Powieść się czyta szybko, a nawet za szybko. Już teraz chcę więcej, dużo więcej. Niestety tom drugi jeszcze się pisze. Książka ujęła mnie nie tylko opisywanymi zdarzeniami. Przyczynili się do tego wykreowani bohaterowie. Moją ulubienicą stała się od pierwszej chwili Pelasia, ochmistrzyni Konstancji. Jest ona tak bardzo oddana swojej pani, że czasami wydaje się to komiczne. Pelasia jest kobietą niesamowicie mądrą, a jednocześnie wierzącą w zabobony i różne gusła. Kto jak kto ona zawsze wie, co dzieje się w majątku, ma zaufanie wielu ludzi. Dzięki najświeższym  informacjom niejednokrotnie potrafi zrobić coś dobrego dla innych. Konstancja ma w niej prawdziwą przyjaciółkę i powiernicę.
W Wilczym Dworze mieszkają jeszcze dwie rezydentki, Jadwiga i Marta. Te dwie starsze panie stale toczą ze sobą boje, dokuczają sobie nawzajem.
Wilczy Dwór często gości również zaprzyjaźnionego doktora, jego zabawnego, skorego do bitki i wypitki teścia oraz wciąż zakochanego w Konstancji przyjaciela z dzieciństwa, Jana.
Mnogość osób, ciekawe czasy powodują, że w książce naprawdę sporo się dzieje. Są chwile miłe, radosne i smutne. Po prostu życie.
Zachęcam do odwiedzin w Wilczym Dworze. A ja czekam niecierpliwie na dalszy ciąg, który jak przypuszczam będzie obfitował w jeszcze więcej emocjonalnych zdarzeń.

Komentarze

  1. Muszę poznać tę książkę, bo widzę że ma w sobie sporo interesujących wątków :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka sama w sobie mnie zaintrygowała, jednak martwi mnie brak kolejnych części, dlatego poznanie pozycji odłożę w czasie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p