Przejdź do głównej zawartości

Kłopoty mnie kochają

Okładka książki Kłopoty mnie kochają "...Kłopoty mnie kochają i same pchają mi się pod nogi. Ani ich nie szukam, ani nie prowokuję losu..."


Zojka jest młodą kobietą, marząca o byciu znaną dziennikarką. W tym celu wyjeżdża do Krakowa, gdzie ma nadzieję na świetną pracę. Niestety jej przypadłością jest to, że zawsze wpada w tarapaty.
Nim na dobre zagościła w mieście Kraka, dostaje niepokojącą informację od matki na temat jej ukochanej babci. Podobno starsza pani zamierza kogoś bić. W tej sprawie może pomóc tylko Zojka, ponieważ tylko ona ma jakikolwiek wpływ na babcię.
Wracając w rodzinne strony dziewczyna nie jest za szczęśliwa. Kocha jednak babcię i wie, że u niej będzie jej dobrze.
Na miejscu starsza pani wysyła Zojkę z pewną misją do Wadowic. W drodze powrotnej, w pociągu spotyka dawnego znajomego oraz bufonowatego dziennikarza.W trakcie rozmowy dzieje się rzecz dziwna. W torebce kobiety tkwi dziwne, wręcz makabryczne znalezisko, nie znanego pochodzenia. W ten sposób Zojka zostaje wplątana w aferę kryminalną.


"... - to coś... wypadło z mojej torebki.
- To coś, czyli część ludzkiego ciała. Jakim sposobem weszła pani w posiadanie tego członka?
- Jakiego członka, przepraszam? - przeraziła się Zojka - Nie mam nic wspólnego z członkami. Z mojej torebki wypadła tylko dłoń...."


Dziewczyna jest jednocześnie ofiarą i główną podejrzaną. Nieporadny aspirant próbuje znaleźć resztę ciała i wytropić przestępcę. Nie jest to łatwe zadanie. Tymczasem Zojka pakuje się  w kolejne kłopoty związane z nieznośnym, ale bardzo przystojnym dziennikarzem. Sytuacji nie ułatwia babci Zofia, która lubi namieszać i zawsze ma niezwykłe pomysły. Nudzić się nie sposób.


Sięgając po ten tytuł liczyłam na odprężenie i niezobowiązującą lekturę. Otrzymałam znacznie więcej, ponieważ autorka przez całą powieść bawiła mnie cudownym humorem.  Nie spodziewałam się, że aż tak dobrze spędzą z tą powieścią czas. I cieszę się, że "Kłopoty..." to pierwszy tom cyklu. Następny, jak się spodziewam będzie równie wspaniały.
Polecam.



Komentarze

  1. Szczerze mówiąc mam problem z humorem w książkach. Zazwyczaj to, co śmieszy innych, mnie już niekoniecznie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozumiem, mnie też nie śmieszy wszystko. Jednak lubię humor sytuacyjny w wykonaniu kilku pisarek i tu Pani Szarańska u mnie zapunktowała. Ale rzecz jasna nic na siłę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Potwierdzam! Autorka ma talent do pisania pomysłowych i zabawnych książek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chcę tylko szybko poradzić każdemu, kto ma trudności w jego związku z kontaktem z Dr.Agbazara, ponieważ jest on jedyną osobą zdolną do przywrócenia zerwanych związków lub zerwanych małżeństw w terminie 48 godzin. ze swoimi duchowymi mocami. Możesz skontaktować się z Dr.Agbazara, pisząc go przez e-mail na adres ( agbazara@gmail.com ) LUB zadzwoń / WhatsApp mu na ( +2348104102662 ), w każdej sytuacji życia znajdziesz siebie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p