Przejdź do głównej zawartości

Poryw

Dałam się porwać "Porywowi" i powiem Wam, że nie żałuję. Co więcej, cieszę się, że to dopiero początek serii.
"Poryw" to debiut literacki i to z całą pewnością udany debiut.
|Główna bohaterka to Lena Rudnicka, pani komisarz. Jest charyzmatyczna, ma nietypowe  metody działania i jest bardzo skuteczna. Prywatnie jest żoną prokuratora, ale ich małżeństwo nie należy do udanych.
W pierwszym tomie serii Lena musi zmierzyć  się z morderstwem księgowego Klemensa Chmielnego. Do pomocy dostaje młodego sierżanta, w dodatku syna zwierzchnika. Chociaż Marcel bardzo się stara, Lena daje mu wycisk, bez taryfy ulgowej. A mówiąc wprost na każdym kroku pokazuje mu gdzie jego miejsce i traktuje jak śmiecia. A on wodzi za nią cielęcym wzrokiem, wykonując ślepo każdy jej rozkaz. Brzmi nieco znajomo, prawda? Mimo że Lena nie jest tak wulgarna jak Chyłka, to i tak widać pewne podobieństwo. Widać autorka zainspirowała się  twórczością Remigiusza Mroza. Niemniej mi akurat to nie przeszkadzało.
Lena i Marcel szukają sprawcy morderstwa, lecz okazuje się że otoczenie denata nie jest prawdomówne  i praktycznie każda przesłuchiwana osoba coś ukrywa. Począwszy od rodziców Klemensa, poprzez żonę, aż do pracowników hotelu, w którym mieszkał i prowadził ze swoją żoną.
Oczywiście jak to zwykle w dobrym kryminale bywa, pojawia się drugi trup. Tym razem ginie młoda dziewczyna, osierocając tym samym swego malutkiego synka. Okazuje się, że obu zabójstw dokonała ta sama osoba.
Co więc łączyło młodą, samotną matkę i księgowego? Kto miał motyw by ich zabić?
Książkę czyta się bardzo przyjemnie i w ekspresowym tempie. Nie ma tam zbędnych wywodów, nużących opisów. Akcja toczy się gładko i intrygująco.
Czekam niecierpliwie na kolejne sprawy kryminalne pani komisarz Rudnickiej.
A wszystkim miłośnikom kryminałów szczerze polecam tę powieść.


Za możliwość zrecenzowania "Porywu" dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka

Komentarze

  1. Coraz częściej sięgam po kryminały ,a ten wydaje się naprawdę ciekawy. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Oby kolejne sprawy kryminalne były równie wciągające 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię kryminały, więc i ten z chęcią bym przeczytała. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że to początek serii, bo potem trzeba długo czekać na kolejne tomy. Ale cieszę się, że autorce udało się stworzyć świetną historię.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p