Przejdź do głównej zawartości

ESCORT GIRL

 Okładka książki Escort Girl Anna Dąbrowska Po książki Anny Dąbrowskiej sięgam już bez zastanowienia. Jeszcze się nie sparzyłam i mam nadzieję, że tak już zostanie. Tematyka, styl, bohaterowie zawsze do mnie przemawiają i sprawiają, że nawet po przeczytaniu mam powieść na długo w pamięci. Tak też było i z ''Escort girl''. Tytułowa bohaterka to Sara, młoda dziewczyna, z rozbitej i raczej ubogiej rodziny. Nie dogaduje się z matką i o niczym innym nie marzy, by się tylko wyrwać z dysfunkcyjnego domu.

Przypadkowe spotkanie z dawno nie widzianą koleżanką zmienia sposob myślenia Sary. Stawia wszystko na jedną kartę i zostaje luksusową dziewczyną do towarzystwa.

Nie jest to łatwe dla raczej nieśmiałej, zwyczajnej dziewczyny. Jednak okazuje się, że szczęście jej sprzyja. Na jej ogłoszenie odpowiada przystojny, zadbany Sylwester. Mężczyźnie zależy na wyłączności i urządza Sarze mieszkanko. Rozpieszcza ją ponad miarę. Przy nim dziewczyna rozkwita, nabiera pewności siebie. Staje się swoją bardziej kobiecą wersją.

Szybko się okazuje, że charyzmatyczny Sylwester, jest zaborczy, zazdrosny. Mimo tego dziewczyna się w nim zakochuje.Ale czy ta miłość ma szansę na rozkwit? On ma rodzinę, a co, jak co Sara nie zamierza być tą, która buduje szczęście, na czyjejś rozpaczy.

Rozum mówi jedno, a serce drugie. Jak postąpi dziewczyna ? A może ktoś pomoże jej w podjęciu niełatwej decyzji?

Lubię książki, które nie są jednoznaczne, które dają do myślenia. Autorka znów stanęła na wysokości zadania i spełniła moje oczekiwania w stu procentach.

Polecam tę lekturę nie tylko fanom twórczości Anny Dąbrowskiej.

Komentarze

  1. Zgadzam się, autorka kolejny raz nie zawodzi 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Na książki Ani nie trzeba mnie namawiać. Na pewno sięgnę po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam książki dające do myślenia i niebędące jednoznaczne. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o autorce, ale może najwyższy czas to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore....

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego ...

Oddawajka ;)

Oddam w dobre ręce "Córkę czarownicy"Anny Klejzerowicz . Jacyś chętni? Wśród osób, które zechcą przygarnąć  książkę wylosuję 14 lutego szczęśliwą osóbkę, do której "Córeczka" powędruje. Oprócz zgłoszenia, podania maila i posiadania krajowego adresu nie wymagam nic więcej.