Przejdź do głównej zawartości

Oni contra one

Okładka książki Awaria małżeńska  "Awaria małżeńska" to powieść autorstwa dwóch znakomitych pisarek; Nataszy Sochy i Magdaleny Witkiewicz.
Jest to komedia pełna niespodziewanych zwrotów akcji oraz interesujących zrządzeń losu.
Bohaterami są dwie pary małżeńskie: Justyna i Mateusz oraz Ewelina i Sebastian.
Panie ulegają nieszczęśliwemu wypadkowi autobusowemu, na skutek czego ze złamaniami przebywają w szpitalu, ku zgrozie mężów pobyt tam będzie trwał minimum  trzy tygodnie.
Panowie muszą stanąć na wysokości zadania. Niebawem rozpoczyna się rok szkolny, a obie pary maja po dwójce pociech w wieku przedszkolno-szkolnym.
Jak szybko się okazuje mężowie są typowymi mężczyznami, którzy niczego nie ogarniają w domu, za wszystko do tej pory były odpowiedzialne żony.
Połamane niewiasty początkowo drżą z niepokoju, zwłaszcza o dzieci, ale po pewnym czasie postanawiają wykorzystać te w sumie niespodziewane wakacje i odpocząć od rodzinnych kłopotów i domowych obowiązków. Niepokój jest jak najbardziej uzasadniony, chociażby z tego powodu, że panowie zatrudnili nianię, której zawód jest najstarszym zawodem na świecie. A to zaledwie jedna z wielu ich wpadek.
Ich małżeństwa już od jakiegoś czasu wiszą na włosku zagrożone kryzysem, a nawet i rozstaniem.
Czy pobyt w szpitalu przysłuży się naprawie relacji damsko- męskich? A może stanie się zupełnie odwrotnie?
Na pewno obie strony mają czas na przemyślenia i dochodzą do zaskakujących wniosków.

"... Może kobieta jest jakimś innym gatunkiem? Mieszanką człowieka i cyborga..." 

"...Może to, że nie zajmowała się dziećmi to była odrobinę jej wina? Po raz pierwszy pomyślała o tym w taki sposób. Może to ona była matką kwoką, która wszystkie kurczaki chciała mieć pod swoimi skrzydłami i zupełnie nie dopuszczała do nich koguta?.."

Książka jest przezabawna, ale również i bardzo mądra.  Każda kobieta, która jest żoną odnajdzie w opisanych mężczyznach kawałek swojego męża.  Niezamężne czytelniczki natomiast  dzięki tej historii nauczą się zawczasu unikać podobnych błędów. Myślę, że niejeden mężczyzna również powinien zapoznać się z tą powieścią.
Polecam, a  na zachętę fragment rozweselający:
"... - Tak- westchnął- Mam gorączkę. Trzydzieści sześć i dziewięć.
Ewelina westchnęła. Wiedziała nie od dziś, że mężczyzna nie choruje - on walczy o życie. Zwłaszcza z taką temperaturą.."



Komentarze

  1. Książkę mam już na swojej półce, więc jak tylko znajdę chwilkę wolnego czasu to na pewno po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Siostra bardzo lubi twórczość obu pisarek, więc i ta lektura ją usatysfakcjonowała.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p