Przejdź do głównej zawartości

Pierwszy grzech Kruka

"...ludzie popełniają błędy. Oliwer Kruk wyłapuje je od razu..."

Dwadzieścia kila lat temu Oliwer Kruk był uczniem podstawówki, miał wspaniałą nauczycielkę a zarazem wychowawczynię, Alicję Kowalską. Pod jej skrzydłami cała klasa odżyła, poszczególni uczniowie zaczęli osiągać sukcesy. Alicja potrafiła ich zmotywować, odkryć i rozwijać ich talenty. I nagle na balu szóstoklasisty  dochodzi do wielkiej tragedii. Pani Kowalska umiera. Podejrzanym o jej śmierć jest jeden z jej uczniów, który trafia na wiele lat do szpitala psychiatrycznego.

Po latach Kruk zostaje sam nauczycielem, życiowo jest nieco aspołeczny, nie ma rodziny, nie  nawiązuje poza kilkoma osobami żadnych bliższych kontaktów.

Gdy w szkole zostaje zatrudniona nowa nauczycielka, wizualnie podobna do byłej wychowawczyni Oliwerowi śni się Alicja.  Sugestywne wizje sprawiają, że Kruk jest przeświadczony, że niewinny człowiek został posądzony o coś czego nie zrobił. Praktycznie rzuca pracę w szkole i zostaje detektywem- konsultantem policyjnym. Pracuje razem ze swoją szkolną koleżanką, która jest komisarzem. Inteligencja i umiejętności Kruka prowadzą do poznania prawdy, jednak ktoś usilnie likwiduje wszystkich świadków , do których policja trafia. Brutus, jak nazwano mordercę jest równie błyskotliwy jak Kruk, tylko chyba bardziej bezwzględny i okrutny. Kto wyjdzie z tej wojny cało?  I czy zagadka śmierci Alicji zostanie wyjaśniona?

I kolejna sprawa, w jaki sposób młoda nauczycielka sprawiła, że z przeciętnej klasy powstała klas geniuszy?

"...Alicja, rozważnie bądź nie, chciała stworzyć nową klasę intelektualistów. Każde z was mogło znacząco wpłynąć na losy kraju bądź zachwiać światem. A jedyną władzą byłaby ona..." 

 

Tajemnicza okładka, tytuł i opis fabuły, to wszystko sprawiło, że zechciałam przeczytać tę książkę. Czy było warto? Zdecydowanie tak. Historia mimo że początkowo wydawała się jakaś chaotyczna, dość szybko mnie wciągnęła. Mrukliwy i mało przyjemny w obyciu bohater, bardzo mi się podobał i chętnie poznam jego dalsze losy, jeżeli takie zostaną spisane. Myślę, że warto zapamiętać nazwisko autora, bo ma wielkie szanse by zaistnieć wśród znakomitego grona "kryminalnych"pisarzy.


Za możliwość zrecenzowani powieści dziękuję Wydawnictwu Novae Res"


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p