Przejdź do głównej zawartości

Port nad zatoką

Nie wiem jak to się dzieje, ale z książkami pani Majcher jest tak, że bez względu na ilość stron czyta się je, jakby miały ich zaledwie kilka. Ledwo zacznę czytanie, już jestem w połowie, a zaraz potem widzę napis koniec.  Chyba to magia, prawda? Jedno jest pewne, powieści tej autorki potrafią zauroczyć.

Tym razem poznajemy Adę, czterdziestokilkuletnią kobietę, żonę  i matkę dorosłej już córki.  Ada jest kostiumologiem, pracuje w teatrze, a także wykłada łacinę na uczelni. Pracę wykonuje z pasją, po prostu uwielbia to, co robi.

Do niedawna była z mężem w separacji. Mimo niewygasłych uczuć małżonkowie rozstali się  z powodu córki. Malwina została adoptowana, Ada nie chciała jej o tym powiedzieć mimo sprzeciwów męża. W końcu jak to najczęściej bywa Malwina dowiaduje się prawdy od przypadkowej osoby. Ma pretensje do rodziców, Radek ma pretensje do żony i się coś psuje. Po latach jednak wracają do siebie i Adriannie nic więcej , no może poprawy relacji z córką, do szczęścia nie brakuje. Niestety przewrotny los szykuje jeszcze jedną przykrą niespodziankę. Radek z nienacka umiera na zawał.

Adzie ciężko się uporać z żałobą. Chce być sama, unika ludzi, przedłuża w nieskończoność zwolnienie z pracy. Cała sytuacja ma tylko jeden plus, żałoba zbliża ją do córki.

Z pomocą przychodzi siostra Ady i wyciąga ją na kilkudniową wyprawę nad morze, które obie uwielbiają od dziecka. I tam kobieta doznaje olśnienia, zauważa, że jednak ma po co żyć, a żałoba mimo, że będzie ją nosić do końca swych dni, nie może przesłonić jej jasnych barw życia. 

Ada przeprowadza się do Helu.

Co wydarzy się nad morzem? Czy to rzeczywiście była dobra decyzja ? Czasami warto rzucić wszystko i zacząć od nowa, ale czy i w przypadku naszej bohaterki tak będzie?

Jeżeli chcecie się przekonać, to "Port nad zatoką" już na Was czeka.

Ja ze swojej strony książkę polecam. Uwielbiam i morze i autorkę, więc nie może być inaczej.

Komentarze

  1. Ze mną jest podobnie. Książki autorki pochłaniają tak bardzo, że nie wiadomo kiedy, a już się kończy czytać 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest to jedna z moich polskich ulubionych autorek, więc na pewno przeczytam tę książkę.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p