Przejdź do głównej zawartości

Uczuciowa układanka

Okładka książki Układanka z uczuć Po raz kolejny wpadł mi w ręce debiut literacki i to w dodatku debiut polskiej pisarki. Wiem, że wielu czytelników unika polskich autorów, a także debiutom nie daje szansy.
Należę może do mniejszości czytelniczej, ale zupełnie tego nie żałuję. Dzięki temu docieram niekiedy do prawdziwych perełek.
"Układanka z uczuć" to historia małżeństwa Agnieszki i Pawła. Ona to młodziutka dziewczyna ze wsi. On to bogaty człowiek interesu. Jak to możliwe, że dwa odległe od siebie zwłaszcza materialnie światy się spotkały?
Aga pozowała niegdyś pewnemu studentowi do obrazu, Paweł na jednym z wernisaży zachwyca się obrazem i dziewczyną. Postanawia ją odnaleźć i się z nią ożenić. Brzmi znajomo? Romantyczna bajka o Kopciuszku jak mogłoby się wydawać. Oczywiście prawda jest o wiele mniej romantyczna, a nawet brutalna.
Paweł nie jest mężem idealnym. Agnieszka nie potrafi natomiast cieszyć się byciem nic nierobiącą żoną. Miota się, przeżywa odtrącenie przez własną rodzinę. Nie ma własnego zdania.
Biernie spełnia zachcianki męża, pokornie wybacza jego wyskoki. Naiwnie wierzy w jego mętne tłumaczenia. A on z każdą chwilą ma coraz więcej na sumieniu.
Przyznam, że nie lubię takich bohaterek. Rozhisteryzowanych, płaczliwych, mimozowatych. Przez cały czas czekałam aż dziewczyna w końcu pokaże trochę charakteru.
Ale mimo mojej irytacji postawą Agnieszki książka  bardzo mi się podobała.
Autorka miała pomysł na fabułę, i to w dodatku nie taki znów oczywisty jak mogłoby się wydawać. Kilka akcji, zwłaszcza pod koniec lektury naprawdę mnie zaskoczyło. Rzecz jasna pozytywnie.
Zaliczam  z całkowitą odpowiedzialnością ten debiut  do tych jak najbardziej udanych. I pozostaje mi teraz czekać na kolejne powieści pani Garkowskiej. Po takim debiucie poprzeczka idzie w górę,ale wierzę, że pisarka sprosta temu zadaniu.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p