Tytuł, okładka, opis na obwolucie - wszystko to sprawiło, że zaintrygowana postanowiłam bliżej zapoznać się z "Idealną". Któż to jest ta tytułowa idealna? Bohaterka? Para bohaterów? A może pytanie powinno brzmieć, co jest idealne? Uczucie? Życie? A może po prostu cała książka? Na łamach powieści spotykamy czwórkę bohaterów; Anitę i Adama, młode małżeństwo starające się o dziecko, Eryka-artystę oraz tajemniczą kobietę, Martę, która z nieznanych powodów postanowiła uwieść Adama. Z całej czwórki od samego początku zapałałam sympatią jedynie do Adama. Jego żona żyła jedynie chęcią spłodzenia potomka. Podporządkowała temu całe swoje życie, małżeństwa. Zafiksowana, bliska depresji nie jest w stanie myśleć i zachowywać się jak dawniej. Praktycznie nie wychodzi z domu, nie licząc wizyt u ginekologa i apteki. Męża traktuje tylko jako dawcę spermy, sypiając z nim tylko w dni płodne. Jedyną jej odskocznią jest rozrywka w postaci podglądania obcych ludzi za pomocą kamer...