Przejdź do głównej zawartości

Idealna

   Idealna - Stachula Magda   Tytuł, okładka, opis na obwolucie - wszystko to sprawiło, że zaintrygowana postanowiłam bliżej zapoznać się z "Idealną". Któż to jest ta tytułowa idealna? Bohaterka?  Para bohaterów? A może pytanie powinno brzmieć, co jest idealne? Uczucie? Życie? A może po prostu cała książka?
Na łamach powieści spotykamy czwórkę bohaterów; Anitę i Adama, młode małżeństwo starające się o dziecko, Eryka-artystę oraz tajemniczą kobietę, Martę, która z nieznanych powodów postanowiła uwieść Adama.
Z całej czwórki od samego początku zapałałam sympatią jedynie do Adama. Jego żona żyła jedynie chęcią spłodzenia potomka. Podporządkowała temu całe swoje życie, małżeństwa. Zafiksowana, bliska depresji nie jest w stanie myśleć i zachowywać się jak dawniej. Praktycznie nie wychodzi z domu, nie licząc wizyt u ginekologa i apteki. Męża traktuje tylko jako dawcę spermy, sypiając z nim tylko w dni płodne. Jedyną jej odskocznią jest rozrywka w postaci podglądania obcych ludzi za pomocą kamery internetowej. Najczęściej jeździ praskim tramwajem i obserwuje zakochaną parę czekającą na swój tramwaj. Wyobraża sobie kim są, co robią, gdzie jadą. Ich życie traktuje jak najciekawszy serial.
Anita jest sfrustrowana, niestabilna emocjonalnie. Wszystko ją drażni, a już najbardziej sąsiad, który brudzi w windzie i od rana tworzy swoje rzeźby.
To wszystko sprawia, że w małżeństwie pojawia się wielki kryzys. Widmo katastrofy wisi w powietrzu.
Książka początkowo wydaje się być zwyczajną obyczajówką, traktującą o miłości, kłopotach małżeńskich, zdradzie. Później natomiast mamy do czynienia z klasycznym thrillerem, takim z tajemnicą, grozą, zemstą, psychopatycznymi skłonnościami jednej z opisanych postaci.
Jak wielka może być chęć odwetu? Jak porażający musi być ból, aby zgotować komuś, w akcie zemsty prawdziwe piekło? I co ważniejsze, jakim trzeba być człowiekiem, żeby po trupach dążyć do celu i to celu zniszczenia wszystkiego, co dobre?
Bardzo mnie kusi, by zdradzić Wam coś więcej, ale dość. W końcu powiem za dużo i ominie Was zabawa rozwiązania tej intrygi.
Sprawdźcie sami, czy ten debiut literacki wywrze na Was wrażenie. Myślę, że się nie zawiedziecie.

Komentarze

  1. Miło, że debiut okazał się dobry :D
    Ja na razie nie jestem zainteresowana - wybacz :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozumiem:) Pozdrawiam ciepło ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam w planach tę książkę, dlatego cieszę się, że tak pozytywnie ją oceniasz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że w nowym roku będzie pierwsza na mojej liście obowiązkowych do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p