Przejdź do głównej zawartości

Ja chyba zwariuję!

Okładka książki Ja chyba zwariuję! Jak ułożyć sobie życie, gdy własna matka ciągle w tym przeszkadza? I to w dodatku w imię miłości do swojego dziecka, bo przecież komu jak komu, ale matce zależy najbardziej na szczęściu własnej pociechy.
Nina zbliża się do trzydziestki. Ma za sobą nieudane małżeństwo i dwójkę udanych, a jakże dzieci w wieku szkolnym. No i ma jeszcze trzy siostry i mamusię. Mamusia jest całkiem nietypowa. Dba o siebie ponad miarę. Dzień zaczyna od ćwiczeń na siłowni, gotuje tylko fit potrawy i bardzo, ale to bardzo ingeruje w życie swej pierworodnej. W celu ułatwienia córce życia nawet zakłada jej konto na portalu randkowym i by nie kłopotać zbytnio Niny, sama wybiera co bardziej interesujących panów i umawia z nimi córkę ( rzecz jasna za jej plecami).
Jacek jest psychiatrą. I jest synem. Nie bylejakim, bo ukochanym jedynakiem swej mamusi. Mamusia zaś nie wyobraża sobie w życiu syna żadnej kobiety, ponieważ ona sama potrafi jak nikt o niego zadbać. Każdą próbę spotkania ze znajomymi lub nie daj Boże osobami płci przeciwnej jawnie bojkotuje, najczęściej symulując jakąś chorobę.
Traktuje go jakby był cały czas małym chłopcem;
"...- Gdyby to było możliwe, chciałbym też porozmawiać z pani synkiem. Ktoś musi mu wyjaśnić, że dzieci nie powinny same chodzić po nocy, a tym bardziej nie informować o takich wyjściach rodziców.
- Naturalnie - posłała policjantowi uśmiech i wpuściła go do środka. - Zapraszam...
...- A to jest właśnie mój synek - wyjaśniła policjantowi. Jacek popatrzył na aspiranta, czując, że zaraz spali się ze wstydu.
- Doktor Jacek Milewski, psychiatra. Miło mi. - Wyciągnął do niego rękę. Mężczyzna zlustrował go wzrokiem i Jacek odniósł wrażenie, że po jego ustach przebiegł cień uśmiechu..."


Nina i Jacek znają się z pracy. I oboje czują silne przyciąganie do siebie. Ale czy na tyle silne, by odeprzeć ataki swych rodzicielek? A one nie cofną się przed niczym, by postawić na swoim.


Jeśli chcecie odpocząć przy książce w ten gorący czas, to polecam Wam tę powieść. Jest lekka, przyjemna i naprawdę zabawna. Ja już ostrzę sobie pazurki na kolejny tom opiewający losy siostry Niny, Elizy. Liczę również na przednią zabawę.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p