Przejdź do głównej zawartości

wakacyjne konkursso:))

Ponieważ letni czas sprzyja czytaniu lekkich lektur, mam do oddania jedną z takich książek.
Okładka książki Zawracanie głowyNiektórzy twierdzą, że praca asystentki na poczcie musi być nudna. Nic bardziej mylnego! To właśnie tam w najmniej oczekiwanym momencie Adriannę spotka... Ale o tym właśnie jest ta historia.

W połączeniu z ekscentryczną rodziną i równie nietuzinkowymi przyjaciółkami, z przyprawą pikantnej przeszłości dziadków, która nagle niebezpiecznie wkracza w życie bohaterki, powstała pełna humoru i zwrotów akcji powieść, w której miłość niejedno ma imię.


Żeby wygrać tę powieść wystarczy w komentarzu napisać jaką najnudniejszą pracę wykonywaliście i krótko uzasadnić dlaczego ta praca była taka nieciekawa. Osoby, które jeszcze np. z racji wieku nie pracowały mogą napisać jakiej pracy z w/w powodów nie chciałyby wykonywać.


Wygrywa ta osóbka, której odpowiedź będzie pokrywała się najbardziej z moimi odczuciami.
Konkursso trwa od dzisiaj do końca miesiąca. Wyniki podam 1 sierpnia.

PS. Nie zapomnijcie zostawić swojego adresu mailowego:)


Zapraszam:)))))))))))))




Komentarze

  1. Powodzenia dla biorących udział w konkursie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja pracowałam kiedyś w branży wyrobów metalowych przy produkcji lamp panelowych, gdzie za pomocą szlifierki kątowej musiałam usuwać niedoskonałości powierzchni danej lampy. Przez 10 godzin dziennie musiałam trzymać w ręku ciężką szlifierkę - strasznie ciężka praca, nie dla młodej dziewczyny. Ale przez prawie rok dawałam radę :) Jak widać, dla chcącego nie mam nic niemożliwego :)
    mail: kryniame@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. To była moja pierwsza praca...mieszkam w małej miejscowości, więc wybór mały i zdecydowałam się na zbieranie borówek amerykańskich.. Praca od 6.00 (ale wstać jeszcze wcześniej musiałam bo dojazd ok 20min) i do wyzbierania wszystkich owoców...Upał czasem deszcz-masakra. W dodatku parę krzaków było podchwytliwych...Owoce były do połowy dojrzałe...od strony krzaka były zielone...więc po ich zerwaniu trzeba było je wyrzucić... A jak się już je zbierało cały dzień to często zdarzały się pomyłki z znudzenia.kończe tym, że zarobki śmieszne po prostu. Nikomu nie polecam ! :D
    basia141297@gmail.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p