Przejdź do głównej zawartości

Szczęście do poprawki

Okładka książki Szczęście do poprawkiBohaterką powieści jest Jagoda, młoda mężatka, dziennikarka z zawodu. Pracuje w domu, żyje sobie spokojnie i bezpiecznie  u boku męża, Leszka. Beztroskie i szczęśliwe życie kończy się z chwilą gdy dowiaduje  się o zdradzie męża. Co więcej Leszek nie ma zamiaru kończyć swojego romansu, twierdząc, że kocha swoją kochankę, kocha również i ją , swoją żonę. Wściekła, zraniona Jagoda ucieka od problemów, kryjąc się w gospodarstwie agroturystycznym prowadzonym przez Amelię i Adama Kozubków, bliskich znajomych jej przyjaciółki Magdy. Mimo bólu, jakiego przysporzył jej mąż, Jagoda czuje się u Kozubków rewelacyjnie. Dodatkową odskocznią i wsparciem służy jej także przyjaciel gospodarzy, Wiktor. Mężczyzna wzbudza sympatię i Jagoda szybko się z nim zaprzyjaźnia, dzieli troskami i planami na przyszłość. On stara się ją motywować, nakłania do napisania książki, której sama z tchórzostwa nigdy by nie napisała.
Sielanka nie trwa długo, ponieważ wiarołomny mąż postanawia odzyskać żonę. Kobieta daje mu jeszcze jedną szansę i wraca do niego. Lecz czy powinno się wchodzić po raz drugi do tej samej rzeki? i co z kiełkującym uczuciem do przystojnego i sympatycznego Wiktora?
Po powrocie do domu Jagoda szybko odkrywa, że małżonek znów ją oszukał i nadal nie jest jej wierny. Na dodatek sprawę komplikuje niespodziewana ciąża.
Czy Jagoda jest w stanie wybaczyć po raz drugi? Czy dla dobra rodziny poświęci swoje prywatne szczęście?
 Przyznam szczerze, że Jagoda z pierwszej połowy książki; bezwolna, spolegliwa, niechętna do zmian denerwowała mnie straszliwie:

"...Od lat niezmiennie wykonywała tę samą pracę, miała ten sam dom i wciąż tego samego męża. Zaczęła się zastanawiać, czy aby właśnie to nie popchnęło Leszka do zdrady, bo ta jednostajność go zmęczyła..."

Na szczęście w dalszej części powieści nabrała nieco charakteru i prawie ją polubiłam.
Co do samej książki to mam odczucia dość sprzeczne. Niewątpliwym plusem jest tu sposób pisania autorki, krótkie rozdziały oraz język nieskomplikowany i nieprzerysowany. 
Minusem zaś wydaje się być przewidywalność zdarzeń oraz sama historia, podobna do całej gamy opowieści snutych w wielu obyczajówkach. 
Nie jest to bynajmniej powieść zła. Co to, to nie. Jest ciepła, pozytywna i szybko się ją czyta. 
Dla mało wybrednych czytelników i miłośników powieści obyczajowych doskonała.
Każdy czytelnik ma swój odrębny gust i swoje oczekiwania wobec czytanej lektury. Dzięki temu i ta powieść znajdzie swoich zwolenników.


             Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i Ska za udostępnienie książki do recenzji.

 

Komentarze

  1. Czytałam już jedną pochlebną recenzję tej książki, ale teraz zaczęłam się obawiać tej przewidywalności o której wspominasz...
    Jeszcze się nad tą powieścią zastanowię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie niczym co prawda nie zaskoczyła, domyślałam się kolejnych wydarzeń,ale spróbuj, może Twoje odczucia będą nieco inne i plusy powieści przeważą nad minusami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba nie dla mnie, ale może mojej mamie ją polecę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę czytałam i mnie osobiście bardzo się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem w połowie lektury, ale na razie mnie nudzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytam raczej bardzo pochwalne wpisy na jej temat. Na razie i tak mam w planach inne książki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p