Przejdź do głównej zawartości

Szepty drewnianych papug

Poznajcie historię Michaliny. Wychowana w dość osobliwej rodzinie, gdzie ojciec jest oderwanym o rzeczywistości poetą, a matka wróżką, przyjmującą klientów  w domu staje się nad wyraz samodzielną i poważną osobą.  Poznaje Roberta, z którym ma wspólne plany. Szybko wychodzi za mąż, mimo niezadowolenia rodziców.
Robert po ślubie zmienia się nie do poznania. Kontroluje Miśkę na każdym kroku, przypominając jej o dążeniu do wspólnych celów. Jednak , jak się okazuje to są głównie jego cele. Przy każdej sytuacji podcina dziewczynie skrzydła, poniża. Zabrania kontaktów ze znajomymi, wymyśla wciąż nowe wymówki, aby ograniczyć kontakty rodzinne. Staje się jej domowym tyranem, despotą, który zawsze stawia na swoim. Zastraszona kobieta nie wie, co ma zrobić. Zaczyna bać się własnego męża, który nigdy nie jest z niej zadowolony, za to jest złośliwy i mściwy.
Miśka boi się z nim być i boi się od niego odejść.
 W końcu jednak sytuacja sama wymusza na niej decyzję. Z pomocą  przychodzi jej koleżanka z pracy i nieznana dotą rodzona babka.
Michalina zaczyna nowe życie, jednak z przeszłością, która się za nią ciągnie depcząc jej po piętach. Nowe miejsce, nowe znajomości, nowa Miśka. Ale czy da się rozpocząć nowy rozdział, nie ukończywszy starego? Jak budować szczęście, gdy dusza ciągle się boi i cierpi?
"Szepty drewnianych papug" to emocjonalna powieść, którą czyta się szybko, ale nie całkiem bezboleśnie. Wywołuje w nas refleksje, nastawia też optymistycznie do życia., pokazując, że każdy problem można rozwiązać, każdy zakręt pokonać. Nie wolno się tylko poddawać.

Komentarze

  1. Bardzo lubię tego typu historie. Będę chciała przeczytać tę książkę 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawie o niej piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa historia,w moim typie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubią takie życiowe i optymistyczne historie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Tytuł już swoją nieszablonowością kusi :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore....

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego ...

Oddawajka ;)

Oddam w dobre ręce "Córkę czarownicy"Anny Klejzerowicz . Jacyś chętni? Wśród osób, które zechcą przygarnąć  książkę wylosuję 14 lutego szczęśliwą osóbkę, do której "Córeczka" powędruje. Oprócz zgłoszenia, podania maila i posiadania krajowego adresu nie wymagam nic więcej.