Przejdź do głównej zawartości

prywatne śledztwo starszej pani

  Starsza Pani w Holandii Klara S. Meralda to pseudonim Olgi Zapolskiej – Tomkiewicz. Tajemnicza to pani. Nie wiele wiadomości udało mi się o niej odnaleźć. Na koncie autorki widnieje pięć pozycji, sądząc po tytułach są to powieści kryminalne. "Starsza pani w Holandii" jest jedną z nich. Jest to lekturka lekka, zabawna,napisana z polotem i niebanalnym humorem. Niestety nie jest tak w całości. Początek zapowiadał się kapitalnie,ale w miarę czytania humor i komiczne sytuacje zaczęły zanikać.
Bohaterką powieści jest pani w sile wieku, bynajmniej nie starsza. Nie wiadomo jak ma na imię, na łamach książki nie padają jej bliższe dane.Przez syna i synową jest nazywana Chatkiem, co stanowi skrót od Puchatka. Rzecz dzieje się w latach 80-tych, W Polsce pustki w sklepach, w urzędach niemili urzędnicy. Nasza bohaterka na zaproszenie syna Wojtka wyjeżdża do Holandii, gdzie on przebywa na stypendium naukowym.
Już w pociągu, w którym odbywa swą podróż kobieta spotyka ciekawe osoby. Osoby te wraz z końcem podróży nie znikną z jej życia lecz będą się w nim dość często pojawiać i to w najprzedziwniejszych okolicznościach.
Zaraz po przyjeździe do domu syna "starsza pani" jest świadkiem dziwnego włamania. Co z tym wszystkim ma wspólnego czapka z ogonem lisa pozostawiona przez pasażerkę pociągu?Kim jest niezwykle uczynny,ale trochę natarczywy mężczyzna spotkany w sklepie? I czego od niej tak naprawdę chce?
Bohaterka powieści zaczyna swoje prywatne śledztwo, w którym prawie każdy jest podejrzany.Jednocześnie ona sama jest główną podejrzaną dla pewnego mężczyzny, który obserwuje ją od momentu przybycia do Holandii.
O ile książka początkowo zapowiadała się interesująco, to wraz z dalszym zagłębianiem się w lekturę nieco irytowała. Pod koniec zaś trąciła już nudą. Książka nie jest obszerna, można się pokusić o przeczytanie nie martwiąc się o stratę czasu. Za początek postawiłabym 5, za koniec naciągane 3.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kachna

Kachna jest młoda. Kachna jest pogubiona. Kachna jest zbuntowana. Tytułowa bohaterka jest dziewczyną z przeszłością  i to nie byle jaką. Wychowywana przez ojca dla którego była ważna tylko reputacja i kariera, popada w konflikt z prawem, na skutek czego trafia do poprawczaka. Po wyjściu na wolność nie potrafi odnaleźć się w świecie. Na szczęście pojawia się tajemniczy Karol, który niczym dobry duch zabiera ją do osady, miejsca niesamowitego, oderwanego od rzeczywistości a jednak jak najbardziej normalnego. Dziewczyna ma tam przebyć swoją resocjalizację, poukładać swoje sprawy. Pomóc ma jej w tym prowadzenie dziennika, w którym ma zapisywać swoje myśli, spostrzeżenia. Kachna na początku nikomu z mieszkańców osady nie ufa. Nie rozmawia z nikim oprócz Karola,lecz jej miłość do książek skłania ją do wizyty w miejscowej bibliotece. Tam zaprzyjaźnia się z Wolfangiem, który okaże się dla niej nie tylko bratnią duszą.Kachna dostrzega też, że pisanie sprawia jej pewną przyjemność. Od tego mome

Nabytki biblioteczne (131)

 Dawno nie chwaliłam się moimi zdobyczami. Nie oznacza to bynajmniej, że przestałam odwiedzać bibliotekę. Co to, to nie. Jednak jakoś coraz mniej czasu mam na wszystko, a ten poświęcony na czytanie mocno mi się skurczył. Nad czym bardzo ubolewam. Ostatnio jednak przytargałam kilka wspaniałości, więc spieszę z chwaleniem się: Paryż, 1940 rok. Trzy krawcowe próbują prowadzić możliwie normalne życie w okupowanym przez nazistów mieście. Każda z nich ma pewien sekret. Poraniona przez wojnę Mireille działa w ruchu oporu; Claire została uwiedziona przez niemieckiego oficera; Vivienne zaangażowała się w coś, o czym nikomu nie może opowiedzieć… Wojna zmusza trzy młode kobiety do podejmowania niełatwych decyzji, a skrywane tajemnice narażają je na ogromne niebezpieczeństwa. Przyjaciółki wspierają się, wierzą, że są wobec siebie lojalne, lecz czy nie grozi im zdrada? Czy przetrwają ten okrutny czas, a więzi między nimi pozostaną nienaruszone? Dwa pokolenia później Harriet, angielska

Lata miłości

Po ten tytuł sięgnęłam głównie dlatego, iż akcja rozgrywa się  w czasach gdzie królowały Dzieci Kwiaty.  A ja mam sentyment do hipisów. Na początku poznajemy Celeste, która stoi u progu kariery wokalnej. Wszystko w jej życiu kręci się wokół śpiewu.  I to ta chęć zrobienia kariery, zdobycia sławy częściowo zrujnowała jej życie. Tak przynajmniej sama sądzi. Podczas jednej z szalonych nocy  pod wpływem LSD bierze udział w imprezie. Poddaje się narkotykowemu zatraceniu i uprawia seks ze świeżo poznanym piętnastolatkiem, Theodore. Owocem tej nocy jest jej córka, Lana, którą wychowuje samotnie. Stara się trzymać ją jak najdalej od  świata muzyki, chociaż wie, że dziewczynka odziedziczyła po niej piękny głos.  Całe dzieciństwo wmawiała córce, że tylko nauką i wykształceniem coś osiągnie. Lana nie ma więc przyjaciół, ani żadnych przyjemności na jakie mogą sobie pozwolić jej rówiśnicy. Po latach, gdy dziewczyna staje się kobietą, do Londynu przyjeżdża on, Theodore. Teraz właściciel winnic na p